Kolędnicy Misyjni pomogą dzieciom w Libanie i Syrii
Po raz 25. w okresie Bożego Narodzenia do naszych drzwi pukają Kolędnicy Misyjni z Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. Do uroczystości Objawienia Pańskiego każdy może ich wesprzeć pomagając tym samym dzieciom w Libanie i Syrii.
Za zebrane środki najbardziej potrzebujący z obszarów konfliktów będą mieli opłacone czesne, zakupione przybory szkolne czy opał na zimę.
Najmłodsi Polacy wspomagają swoich rówieśników w krajach misyjnych. Kolędowanie, które otwiera serca i ubogaca, stało się w naszym kraju tradycją.
W ubiegłe święta, dzięki misyjnemu kolędowaniu, zebrano ok. 900 tys. zł, które przekazano na pomoc ubogim dzieciom z Tajlandii.
Nurair Iskander z Aleppo opowiedział o trudnej sytuacji w ogarniętej wojną Syrii, a także o pomocy jaką uzyskał od Polaków.
– Nie można było wychodzić na zewnątrz ze względu na obawę przed spadającymi bombami i pociskami wymierzonymi przez snajperów. Później, wraz z rodziną, przeniosłem się do Egiptu, a następnie trafiłem do Polski. Dziękuję Bogu, że przyjechałem do waszego kraju, bo spotkałem tu bardzo dobrych, życzliwych ludzi. Bardzo pomogli mi w tej sytuacji, w której się znalazłem. Teraz próbuje uczyć się języka polskiego, żeby być bardziej aktywnym w społeczności – mówił Nurair Iskander.
Tradycja misyjnego kolędowania narodziła się w Austrii i Niemczech. W Polsce pierwsze grupy takich kolędników pojawiły się w 1993 r. W ubiegłe święta w akcji wzięło udział 40 tys. dzieci z całej Polski.
RIRM