Dziekuję za modlitwę
Chciałbym dziś przede wszystkim podziękować Panu za to, że pozwolił mi odbyć tę tak ważną podróż apostolską – mówił wczoraj Ojciec Święty, nawiązując do zakończonej 15 maja br. swojej ośmiodniowej pielgrzymki do Ziemi Świętej. W rozważaniu przed niedzielną modlitwą „Regina Caeli” Benedykt XVI wyraził też wdzięczność wszystkim, którzy współpracowali przy jej organizacji. Nam, Polakom, Ojciec Święty podziękował za modlitwy, jakie w tej 12. podróży apostolskiej mu towarzyszyły.
– Bardzo dziękuję wam za modlitewne wsparcie mojej pielgrzymki do Ziemi Świętej. Za wstawiennictwem Maryi prośmy Chrystusa, by ziemia, w której Bóg objawił ludziom swoje zbawienie, a naznaczona licznymi konfliktami, cieszyła się prawdziwym pokojem i była dla wszystkich narodów czytelnym znakiem Bożej miłości – powiedział po polsku Papież.
Wcześniej w rozważaniu przypomniał, że pielgrzymka do miejsc świętych w Jordanii, Izraelu i Autonomii Palestyńskiej była również wizytą duszpasterską u żyjących tam wiernych, posługą na rzecz jedności chrześcijan, dialogu z żydami oraz muzułmanami, a także budowy pokoju.
Ojciec Święty w rozważaniu przed modlitwą „Regina Caeli” przypomniał, że Ziemia Święta to symbol miłości Boga do Jego ludu i całej ludzkości. I choć jest to też symbol wolności i pokoju, których Bóg pragnie dla wszystkich swych dzieci, w rzeczywistości historia pokazuje, że ziemia ta stała się również symbolem czegoś przeciwnego – podziałów i niekończących się konfliktów. – Jak to jest możliwe? – pytał Papież.
Benedykt XVI zwrócił uwagę, że Ziemia Święta nazwana została „piątą Ewangelią”. Tam bowiem możemy zobaczyć i dotknąć rzeczywistości dziejowej, którą Bóg zrealizował wraz z ludźmi. – Począwszy od miejsc życia Abrahama aż po miejsca życia Jezusa, od wcielenia aż po pusty grób, znak Jego zmartwychwstania… Tak, Bóg wkroczył na tę ziemię, działał z nami w tym świecie – mówi Ojciec Święty. Papież zwrócił następnie uwagę, że Ziemia Święta ukazuje mozolną wędrówkę Boga z ludzkością, wędrówkę, która przez grzech pociąga także krzyż. Podkreślił, że to wędrówka pośród dolin naszego cierpienia ku Królestwu Bożemu, które nie jest z tego świata, ale żyje w tym świecie i musi przeniknąć go swoją mocą sprawiedliwości i pokoju.
Ojciec Święty zwrócił uwagę także na to, co jest najgłębszym celem wszelkiego dialogu międzyreligijnego – bojaźń Bożą i praktykę sprawiedliwości, nauczenie się tego i otwarcie w ten sposób świata na Królestwo Boże.