Droga Krzyżowa w Koloseum 2010

Wprowadzenie

C.: Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i
błogosławimy Tobie.

W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat
odkupić raczył.

1. Przez drzewo poszliśmy w niewolę, i przez
Krzyż zostaliśmy oswobodzeni

2. Owoc z drzewa nas uwiódł, a Syn
Boży nas odkupił.

Gdy Apostoł Filip poprosił: Panie, pokaż nam
Ojca, Jezus odrzekł: „Tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie
poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca” (J 14, 8-9). Tego
wieczoru, gdy sercem towarzyszymy Jezusowi, który podąża z krzyżem, nie
zapominajmy tych słów. Nawet gdy niesie krzyż, nawet gdy na nim umiera,
Jezus jest synem, który stanowi jedno z Bogiem Ojcem. Wpatrując się w
Jego oblicze, oszpecone ciosami, trudem, wewnętrznym cierpieniem,
dostrzegamy oblicze Ojca. Co więcej, właśnie w tej chwili Boża chwała,
Boże światło, zbyt mocne dla ludzkiego oka, są lepiej dostrzegalne w
obliczu Jezusa. Tu, w nędznym ludzkim istnieniu, jakie Piłat ukazał
Żydom w nadziei wywołania w nich litości, wraz ze słowami „Oto
człowiek!” (J 19, 5), ukazuje się prawdziwa wielkość Boga, owa
tajemnicza wielkość, której nikt nie mógł sobie wyobrazić.

Jednak
w Jezusie ukrzyżowanym objawia się także inna wielkość, to znaczy
nasza, wielkość dotycząca każdego człowieka z racji samego faktu, że
posiada on ludzkie serce i oblicze. Pisze św. Antoni Padewski: „Chrystus, który jest twoim życiem, wisi przed tobą, abyś patrzył na
krzyż jak w lustro… Jeśli dobrze się przyjrzysz, będziesz mógł zdać
sobie sprawę, jak wielka jest twoja godność ludzka i twoja wartość… W
żadnym innym miejscu człowiek nie może lepiej uświadomić sobie, jak
wiele jest wart, jak wtedy, gdy spogląda w lustro krzyża” (Kazania na
niedziele i święta, III, str. 213-214). Tak, Jezus, Syn Boży, umarł za
ciebie, za mnie, za każdego z nas. Dał przez to konkretny dowód jak
wielcy i cenni jesteśmy w oczach Bożych, jedynych oczach przenikających
wszelkie pozory i dogłębnie postrzegających prawdę rzeczy.

Uczestnicząc
w Drodze Krzyżowej prośmy Boga, aby dał także nam to swoje spojrzenie
prawdy i miłości, abyśmy stali się, w zjednoczeniu z Nim, wolnymi i
dobrymi.

MODLITWA WSTĘPNA

W imię Ojca i Syna i Ducha
świętego. Amen
Módlmy się.

Panie, Boże Ojcze Wszechmogący,
Ty
wiesz wszystko,
Ty widzisz, kryjący się w naszym sercu, ogrom
potrzeby Ciebie.

Daj każdemu z nas pokorę, byśmy tę potrzebę
uznali.
Uwolnij nasz umysł od pokusy,
Błędnej i poniekąd
śmiesznej,
Że możemy zapanować nad tajemnicą, która otacza nas ze
wszystkich stron.

Wybaw naszą wolę od zarozumiałej pewności,
Tak
samo naiwnej i nieuzasadnionej,
Że sami możemy zbudować nasze
szczęście
i sens życia.

Nadaj przenikliwość i szczerość
naszemu wewnętrznemu widzeniu,
Abyśmy potrafili uznać bez obłudy
Tkwiące
w nas zło.

Daj nam także
W świetle krzyża i zmartwychwstania
Twego Jedynego Syna
Pewność, że zjednoczeni z Nim i przez Niego
wsparci,
Zdołamy także my zło dobrem zwyciężyć.

Panie Jezu,
Pomóż
nam w tym duchu podążać za Twoim krzyżem.

Amen.

Stacja
pierwsza
Jezus na śmierć skazany

C.: Kłaniamy ci się Panie
Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją
świat odkupić raczył.

Z Ewangelii według św. Jana 19, 6-7.
12.16

Gdy ujrzeli Jezusa arcykapłani i słudzy, zawołali:
ŤUkrzyżuj! Ukrzyżuj!ť Rzekł do nich Piłat: ŤWeźcie Go i sami
ukrzyżujcie! Ja bowiem nie znajduję w Nim winyť. Odpowiedzieli mu Żydzi:
ŤMy mamy Prawo, a według Prawa powinien On umrzeć, bo sam siebie
uczynił Synem Bożymť.

Odtąd Piłat usiłował Go uwolnić. Żydzi
jednak zawołali: ŤJeżeli Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara.
Każdy, kto się czyni królem, sprzeciwia się Cezarowiť.

Wtedy więc
wydał Go im, aby Go ukrzyżowano.

ROZWAŻANIE

Czemu
Jezus został skazany na śmierć, On, który przeszedł dobrze czyniąc? To
pytanie będzie nam towarzyszyło w tej Drodze Krzyżowej, podobnie jak
towarzyszy nam przez całe życie.

W Ewangeliach znajdujemy
prawdziwą odpowiedź: przywódcy Żydów chcieli Jego śmierci, bowiem
rozumieli, że Jezus uważał się za Syna Bożego. Znajdujemy także
odpowiedź, której Żydzi użyli jako pretekstu, aby uzyskać od Piłata
wyrok skazujący: Jezus miałby uważać się za króla tego świata, króla
żydowskiego.

Ale za tymi odpowiedziami rozwiera się przepaść, na
którą same Ewangelie i całe Pismo Święte otwierają nam oczy: Jezus umarł
za nasze grzechy. A jeszcze głębiej, umarł za nas, umarł bo Bóg nas
kocha i to do tego stopnia, że Syna swego Jednorodzonego dał, abyśmy
przez Niego mieli życie (J 3, 16-17).

My zatem powinniśmy
patrzeć: na zło i na grzech, które w nas mieszkają i których zbyt często
próbujemy nie dostrzegać. Ale, co więcej, winniśmy spoglądać na Boga
bogatego w miłosierdzie, który nazwał nas przyjaciółmi (J 15,15). W ten
sposób Droga Krzyżowa i cała droga życia staje się szlakiem pokuty, bólu
i nawrócenia, ale także wdzięczności, wiary i radości.

Wszyscy:

Pater
noster, qui es in cælis:
sanctificetur nomen tuum;
adveniat
regnum tuum;
fiat voluntas tua, sicut in cælo, et in terra.
Panem
nostrum cotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut
et nos dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in
tentationem;
sed libera nos a malo.

Stała Matka boleściwa
Obok
krzyża ledwo żywa
Gdy na krzyżu wisiał Syn

—————————————————————————–

Stacja
druga
Jezus bierze krzyż na swe ramiona

C.: Kłaniamy ci
się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i
mękę swoją świat odkupić raczył.

Z Ewangelii według św. Mateusza
27, 27-31

Wtedy żołnierze namiestnika zabrali Jezusa z sobą do
pretorium i zgromadzili koło Niego całą kohortę. Rozebrali Go z szat i
narzucili na Niego płaszcz szkarłatny. Uplótłszy wieniec z ciernia
włożyli Mu na głowę, a do prawej ręki dali Mu trzcinę. Potem przyklękali
przed Nim i szydzili z Niego, mówiąc: ŤWitaj, Królu Żydowski!ť

Przy
tym pluli na Niego, brali trzcinę i bili Go po głowie. A gdy Go
wyszydzili, zdjęli z Niego płaszcz, włożyli na Niego własne Jego szaty i
odprowadzili Go na ukrzyżowanie.

Z Ewangelii według św. Jana 19,
7

A Jezus dźwigając krzyż wyszedł na miejsce zwane miejscem
Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota.

ROZWAŻANIE

Po
skazaniu nadchodzi upokorzenie. To, co żołnierze czynią z Jezusem
wydaje się nam nieludzkie. Co więcej, to jest nieludzkie: to szyderstwa i
pogarda, w których wyraża się ciemne okrucieństwo, nieczułe na
cierpienie, także fizyczne, które zostaje zadane bez powodu osobie już
skazanej na straszliwą mękę krzyża. Tym niemniej to zachowanie żołnierzy
jest także, na nieszczęście, nad wyraz ludzkie. Tysiące kart dziejów
ludzkości i codziennych zdarzeń potwierdzają, że działania tego rodzaju
nie są wcale człowiekowi obce. Apostoł Paweł dobrze ukazał ten paradoks: „Jestem bowiem świadom, że we mnie, to jest w moim ciele, nie mieszka
dobro. … Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło,
którego nie chcę.” (Rz 7,18).

I właśnie tak jest: w naszym
sumieniu jaśnieje światło dobra, światło, które w wielu przypadkach
staje się oczywiste i któremu, na szczęście, dajemy się prowadzić w
naszych wyborach. Ale często bywa i na odwrót: to światło zostaje
przyćmione przez niechęci, niewypowiedziane żądze, przez przewrotność
serca. Wówczas stajemy się okrutni, zdolni do najgorszego, aż po rzeczy
niewiarygodne.

Panie Jezu, pośród tych, którzy Cię wyśmiewali i
chłostali, jestem również ja. Ty bowiem powiedziałeś: wszystko, co
uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili
(Mt 25,40-45). Panie Jezu, przebacz.

Wszyscy:

Pater
noster, qui es in cælis:
sanctificetur nomen tuum;
adveniat regnum
tuum;
fiat voluntas tua, sicut in cælo, et in terra.
Panem
nostrum cotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut
et nos dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in
tentationem;
sed libera nos a malo.

Duszę jej, co łez nie
mieści
Pełną smutku i boleści
Przeszedł miecz dla naszych win

—————————————————————————–

Stacja
trzecia
Jezus pierwszy raz upada pod ciężarem Krzyża

C.:
Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś
przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Z Księgi Proroka
Izajasza 53, 4-6

Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On
dźwigał nasze boleści, a myśmy Go za skazańca uznali, chłostanego przez
Boga i zdeptanego. Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za
nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest
nasze zdrowie. Wszyscyśmy pobłądzili jak owce, każdy z nas się obrócił
ku własnej drodze, a Pan zwalił na Niego winy nas wszystkich.

ROZWAŻANIE

Ewangelie
nie mówią nam o upadkach Jezusa pod krzyżem, ale ta starożytna tradycja
jest ze wszech miar prawdopodobna. Przypomnijmy jedynie, że przed
obarczeniem krzyżem Jezus został ubiczowany na rozkaz Piłata. Po
wszystkim, co Mu się wydarzyło, począwszy od nocy w Ogrodzie Oliwnym,
Jego siły musiały być praktycznie wyczerpane.

Zanim zatrzymamy
się przy głębszych i duchowych aspektach męki Jezusa, zauważmy po prostu
fizyczny ból, jaki musiał znieść. Ból ogromny i straszny, aż po
ostatnie tchnienie na krzyżu, ból, który musi budzić strach.

Cierpienie
fizyczne łatwiej przezwyciężyć, a przynajmniej złagodzić dzięki
współczesnym technikom i metodom, dzięki narkozie i innym środkom
przeciwbólowym. Niezależnie od przyczyn, naturalnych czy spowodowanych
przez człowieka, ogromna masa fizycznego cierpienia wciąż jest obecna na
świecie.

W każdym razie, Jezus nie odrzucił cierpienia
fizycznego i w ten sposób stał się solidarny z całą rodziną ludzką,
szczególnie z tą wielką jej częścią, której życie, także dziś,
naznaczone jest tą formą cierpienia. Gdy widzimy Go padającego pod
ciężarem krzyża, prośmy pokornie o odwagę rozszerzenia, w solidarności
nie tylko deklaratywnej, zbyt ciasnych obszarów naszego serca.

Wszyscy:

Pater
noster, qui es in cælis:
sanctificetur nomen tuum;
adveniat
regnum tuum;
fiat voluntas tua, sicut in cælo, et in terra.
Panem
nostrum cotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut
et nos dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in
tentationem;
sed libera nos a malo.

O jak smutna i strapiona
Matka
ta błogosławiona
Której Synem niebios Król

—————————————————————————–

Stacja
czwarta
Jezus spotyka swoją Matkę

C.: Kłaniamy ci się Panie
Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją
świat odkupić raczył.

Z Ewangelii według św. Jana. 19, 25-27

A
obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria,
żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i
stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: ŤNiewiasto,
oto syn Twójť. Następnie rzekł do ucznia: ŤOto Matka twojať. I od tej
godziny uczeń wziął Ją do siebie.  
ROZWAŻANIE

W Ewangeliach
nie ma bezpośrednio mowy o spotkaniu Jezusa z Matką podczas Drogi
Krzyżowej. Wspomina się jedynie o obecności Maryi pod krzyżem. I to tam
Jezus zwraca się do niej i do umiłowanego ucznia, ewangelisty Jana. Jego
słowa mają bezpośredni sens: powierzyć Maryję Janowi, aby się nią
opiekował. Jest tu też znaczenie dużo szersze i głębsze: pod krzyżem
Maryja jest wezwana, aby powtórnie powiedzieć „tak”, po swoim „fiat” ze
zwiastowania, dzięki któremu stała się Matką Jezusa, otwierając tym
samym bramę naszego zbawienia.

Poprzez to drugie „tak” Maryja
staje się matką nas wszystkich, każdego człowieka, za którego Jezus
przelał swą krew. Jest to macierzyństwo, które stanowi żywy znak miłości
i miłosierdzia Bożego wobec nas. Dlatego też tak głębokie i silne są
więzy uczucia i zaufania, które łączą Maryję z ludem chrześcijańskim;
dlatego właśnie odruchowo uciekamy się do niej, szczególnie w
najtrudniejszych okolicznościach życia.

Maryja jednak zapłaciła
wysoką cenę tego powszechnego macierzyństwa. Jak przepowiedział jej
Symeon w świątyni Jerozolimskiej: „Twoją duszę miecz przeniknie” (Łk 2,
32).

Maryjo, Matko Jezusa i nasza matko, pomóż nam, tego wieczoru
i zawsze, doświadczać w duszy tego cierpienia pełnego miłości, które
cię zjednoczyło z krzyżem twojego Syna.

Wszyscy:

Pater
noster, qui es in cælis:
sanctificetur nomen tuum;
adveniat
regnum tuum;
fiat voluntas tua, sicut in cælo, et in terra.
Panem
nostrum cotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut
et nos dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in
tentationem;
sed libera nos a malo.

Jak płakała Matka miła
Jak
cierpiała gdy patrzyła
Na boskiego Syna ból.

—————————————————————————–

Stacja
piąta
Cyrenejczyk pomaga nieść Krzyż Jezusowi

C.: Kłaniamy
ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i
mękę swoją świat odkupić raczył.

Z Ewangelii według św. Łukasza
23, 26

Gdy wyprowadzili Jezusa, zatrzymali niejakiego Szymona z
Cyreny, który wracał z pola, i włożyli na niego krzyż, aby go niósł za
Jezusem.

ROZWAŻANIE

Jezus musiał być naprawdę
wyczerpany, skoro żołnierze radzą sobie biorąc pierwszego z brzegu
nieszczęśnika, którego spotykają i obarczają go krzyżem. Także w
codziennym życiu krzyż, w różnych swoich formach, od choroby bądź
ciężkiego wypadku, po utratę bliskiej osoby czy pracy, często zwala się
na nas niespodziewanie. A my widzimy w nim tylko nieszczęśliwy traf, lub
co gorsza, niełaskę.

Jezus jednak powiedział swoim uczniom: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech
weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Mt 16, 24). Niełatwe to
słowa; co więcej, w konkretnym życiu są to najtrudniejsze wskazania
Ewangelii. Całe nasze istnienie, wszystko, co jest w nas, buntuje się
przeciwko nim.

Tym niemniej Jezus mówi dalej: „Bo kto chce
zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu,
znajdzie je” (Mt 16, 25). Zatrzymajmy się nad stwierdzeniem „z mego powodu”. Jest w nim cały Jezusowy wymóg, świadomość siebie i żądanie
skierowane do nas. On stoi w centrum wszystkiego, jest Synem Bożym,
który stanowi jedno z Bogiem Ojcem (J 10, 30), On jest naszym jedynym
Zbawicielem (Dz 4, 12).

I tak to, co na początku wydawało się
jedynie pechem czy niełaską, jawi się później nierzadko jako otwierająca
się brama w naszym życiu, która prowadzi do większego dobra. Ale nie
zawsze tak jest: wiele razy w tym świecie nieszczęścia pozostają jedynie
bolesnymi stratami. Tu znów Jezus ma coś do powiedzenia. Albo lepiej,
coś się z Nim stało: po śmierci na krzyżu zmartwychwstał i to
zmartwychwstał jako pierwszy spośród wielu braci (Rz 8, 29, 1 Kor 15,
20). Tak, Jego krzyża nie można odrywać od zmartwychwstania. Tylko
wierząc w zmartwychwstanie możemy w świadomy sposób przejść drogę
krzyża.

Wszyscy:

Pater noster, qui es in cælis:
sanctificetur
nomen tuum;
adveniat regnum tuum;
fiat voluntas tua, sicut in
cælo, et in terra.
Panem nostrum cotidianum da nobis hodie;
et
dimitte nobis debita nostra,
sicut et nos dimittimus debitoribus
nostris;
et ne nos inducas in tentationem;
sed libera nos a malo.

Gdzież
jest człowiek, co łzę wstrzyma,
Gdy mu stanie przed oczyma
W
mękach Matka ta bez skaz?

—————————————————————————–

Stacja szósta
Weronika
ociera twarz Jezusowi

C.: Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i
błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić
raczył.

Z księgi proroka Izajasza 53, 2-3

Nie miał On
wdzięku ani też blasku, aby na Niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam
podobał. Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, mąż boleści, oswojony z
cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarz zakrywa, wzgardzony tak, iż
mieliśmy Go za nic.

ROZWAŻANIE

Gdy Weronika otarła
chustą twarz Jezusowi, to oblicze nie mogło być w żaden sposób
atrakcyjne: była to twarz zeszpecona. Jednak wobec tego oblicza nie
można było pozostać obojętnym, ono poruszało. Mogło wywoływać szyderstwo
i pogardę, ale także współczucie, czy wręcz miłość, pragnienie
przyjścia z pomocą. Weronika jest symbole tych uczuć.

Chociaż
zeszpecona, twarz Jezusa, pozostaje jednak obliczem Syna Bożego. To
oblicze zostało zeszpecone przez nas, przez ogrom ludzkiej złości. Ale
jest to także twarz oszpecona dla nas, wyrażająca miłość i oddanie
Jezusa, jako odbicie nieskończonego miłosierdzia Boga Ojca.

W
bolesnym obliczu widzimy także olbrzymie nagromadzenie ludzkiego
cierpienia. I tak gest litości ze strony Weroniki staje się dla nas
prowokacją, naglącym wezwaniem: staje się żądaniem łagodnym, lecz
nieodpartym, od którego nie sposób się odwrócić, abyśmy także my
spojrzeli na cierpiących, bliskich i dalekich. Nie tylko spojrzeli, ale
także pomogli. Droga Krzyżowa tego wieczoru nie będzie zmarnowana, jeśli
skłoni nas do konkretnych, skutecznych gestów miłości i solidarności.

Wszyscy:

Pater
noster, qui es in cælis:
sanctificetur nomen tuum;
adveniat
regnum tuum;
fiat voluntas tua, sicut in cælo, et in terra.
Panem
nostrum cotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut
et nos dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in
tentationem;
sed libera nos a malo.

Kto się smutkiem nie
poruszy,
Gdy rozważy boleść duszy
Matki z Jej Dziecięciem wraz?

—————————————————————————–

Stacja
siódma
Jezus upada po raz drugi

C.: Kłaniamy ci się Panie
Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją
świat odkupić raczył.

Z Księgi Psalmów 41, 6-10

Nieprzyjaciele
moi mówią o mnie złośliwie:
ŤKiedyż on umrze i zginie jego imię?ť
A
jeśli przychodzi któryś odwiedzić, mówi puste słowa,
w sercu swym
złość gromadzi,
a skoro wyjdzie za drzwi, wypowiada ją.
Szepcą
przeciw mnie wszyscy, co mnie nienawidzą
i obmyślają moją zgubę:
ŤZaraza
złośliwa nim zawładnęłať
i ŤJuż nie wstanie ten, co się położyłť.
Nawet
mój przyjaciel, któremu ufałem
i który chleb mój jadł, podniósł na
mnie piętę.

ROZWAŻANIE

Jezus znowu upada pod ciężarem
krzyża. Oczywiście fizycznie był wyczerpany, lecz również niósł
śmiertelną ranę w sercu. Ciążyło na Nim odrzucenie ze strony tych,
którzy od początku byli wrogo nastawieni wobec Jego misji. Ciążyło
odrzucenie, doznane ostatecznie ze strony ludu, który wydawał się pełen
podziwu czy wręcz entuzjazmu wobec Niego. Dlatego Jezus, patrząc na
miasto święte, które tak umiłował, wykrzyknął: „Jeruzalem, Jeruzalem!
Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swe pisklęta zbiera
pod skrzydła, a nie chcieliście! (Mt 23,37). Straszliwie ciążyła zdrada
Judasza, opuszczenie ze strony uczniów w chwili największej próby,
szczególnie ciążyło potrójne zaparcie się Piotra.

Dobrze wiemy,
że ciążyła na Nim także niepoliczalna masa naszych grzechów, win
towarzyszących przez tysiąclecia dziejom ludzkości.

Dlatego
prośmy Boga, z pokorą, ale i ufnością: Ojcze bogaty w miłosierdzie,
pomóż nam, byśmy nie obciążali dodatkowo krzyża Jezusa. Istotnie, jak
napisał Jan Paweł II, a dokładnie dziś przypada piąta rocznica jego
śmierci „miarą wyznaczoną złu, którego sprawcą i ofiarą jest człowiek,
jest ostatecznie Boże miłosierdzie” (Pamięć i tożsamość, str. 61).

Wszyscy:

Pater
noster, qui es in cælis:
sanctificetur nomen tuum;
adveniat
regnum tuum;
fiat voluntas tua, sicut in cælo, et in terra.
Panem
nostrum cotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut
et nos dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in
tentationem;
sed libera nos a malo.

Za swojego ludu zbrodnie
W
mękach widzi tak niegodnie
Zsieczonego zbawcę dusz.

—————————————————————————–

Stacja
ósma
Jezus spotyka niewiasty Jerozolimskie płaczące nad Nim

C.:
Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś
przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Z Ewangelii
według św. Łukasza. 23, 27-29. 31

A szło za Nim mnóstwo ludu,
także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim. Lecz Jezus zwrócił się
do nich i rzekł: ŤCórki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie
raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! Oto bowiem przyjdą dni, kiedy
mówić będą: „Szczęśliwe niepłodne łona, które nie rodziły, i piersi,
które nie karmiły"… Bo jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż się
stanie z suchym?ť

ROZWAŻANIE

To Jezus wyraża
współczucie niewiastom jerozolimskim i nam wszystkim. Nawet niosąc krzyż
Jezus pozostaje mężem, któremu „żal tego tłumu” (Mk 8,2), który wybucha
płaczem nad grobem Łazarza (J 11,35), który nazywa błogosławionymi
tych, którzy płaczą, albowiem oni będą pocieszeni (Mt 5,4).

Właśnie
w ten sposób Jezus jawi się jako jedyny, który naprawdę zna serce Boga
Ojca i który może je ukazać także nam: „Nikt nie zna Ojca, tylko Syn, i
ten, komu Syn zechce objawić” (Mt 11,27).

Od najdawniejszych
czasów ludzkość, często z trwogą, zadawała sobie pytanie jak naprawdę
wygląda stosunek Boga do nas: czy jest to opatrznościowa troska, czy
może wyniosła obojętność, a może wręcz wzgarda i nienawiść? Na tak
postawione pytanie ni możemy udzielić pewnej odpowiedzi posługując się
jedynie naszym rozumem, doświadczeniem, ani nawet sercem.

Dlatego
Jezus –  Jego życie i słowo, Jego krzyż i zmartwychwstanie –  jest
najważniejszą rzeczywistością, która towarzyszy wydarzeniom ludzkości,
światłem rozjaśniającym nasze przeznaczenie.  
Wszyscy:

Pater
noster, qui es in cælis:
sanctificetur nomen tuum;
adveniat regnum
tuum;
fiat voluntas tua, sicut in cælo, et in terra.
Panem
nostrum cotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut
et nos dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in
tentationem;
sed libera nos a malo.

Matko, coś miłości
zdrojem,
Spraw niech czuję w sercu moim,
Ból twój u Jezusa nóg.

—————————————————————————–

Stacja
dziewiąta
Jezus upada po raz trzeci

C.: Kłaniamy ci się
Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i mękę
swoją świat odkupić raczył.

Z Drugiego Listu św. Pawła Apostoła
do Koryntian 5, 19-21

Albowiem w Chrystusie Bóg jednał z sobą
świat, nie poczytując ludziom ich grzechów, nam zaś przekazując słowo
jednania… W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem! On to
dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w
Nim sprawiedliwością Bożą.

ROZWAŻANIE

Oto najgłębszy
motyw powtarzających się upadków Jezusa: nie tylko fizyczne cierpienia,
nie tylko ludzkie zdrady, ale wola Ojca. Dzięki tej woli, tajemniczej i
po ludzku niezrozumiałej, a zarazem nieskończenie dobrej i hojnej, przez
którą Jezus stał się „dla nas grzechem”, na Niego spadły wszystkie winy
ludzkości i dokonała się owa tajemnicza wymiana, czyniąca nas
grzeszników „sprawiedliwością Bożą”.

Kiedy próbujemy upodobnić
się do Jezusa kroczącego i upadającego pod krzyżem, całkiem słusznie
doświadczamy uczuć skruchy i bólu. Jednak jeszcze silniejsza powinna być
wdzięczność ogarniająca naszą duszę.

Tak, Panie, Ty nas
odkupiłeś, ty nas wyzwoliłeś, przez Twój krzyż uczyniłeś nas
sprawiedliwymi przed Bogiem. Co więcej, zjednoczyłeś nas tak mocno ze
Sobą, że także nas uczyniłeś w Tobie dziećmi Bożymi, Swoimi krewnymi i
przyjaciółmi. Dzięki, o Panie. Spraw, aby wdzięczność wobec Ciebie była
dominantą naszego życia.

Wszyscy:

Pater noster, qui es
in cælis:
sanctificetur nomen tuum;
adveniat regnum tuum;
fiat
voluntas tua, sicut in cælo, et in terra.
Panem nostrum cotidianum
da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut et nos
dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in tentationem;
sed
libera nos a malo.

Spraw, by serce me gorzało,
By radością
życia całą
Stał się dla mnie Chrystus Bóg.

 

—————————————————————————–

Stacja dziesiąta
Jezus
z szat obnażony

C.: Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i
błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić
raczył.

Z Ewangelii według św. Jana 19, 23-24

Żołnierze
zaś, gdy ukrzyżowali Jezusa, wzięli Jego szaty i podzielili na cztery
części, dla każdego żołnierza po części; wzięli także tunikę. Tunika zaś
nie była szyta, ale cała tkana od góry do dołu. Mówili więc między
sobą: ŤNie rozdzierajmy jej, ale rzućmy o nią losy, do kogo ma należećť.
Tak miały się wypełnić słowa Pisma: Podzielili między siebie szaty, a
los rzucili o moją suknię.

ROZWAŻANIE

Jezus został
rozebrany ze swych szat: stoimy wobec finalnego aktu tego dramatu,
rozpoczętego aresztowaniem w Ogrodzie Oliwnym. Jezus jest tu odarty ze
swej ludzkiej godności i to bardziej nawet niż z godności Syna Bożego.

Jezus
staje nagi wobec spojrzeń mieszkańców Jerozolimy i całej ludzkości. W
głębszym sensie nawet dobrze, że tak jest: w rzeczywistości zupełnie
ogołocił on samego siebie, by ofiarować się za nas. Dlatego odarcie z
szat jest także wypełnieniem słów Pisma Świętego.

Spoglądając na
Jezusa nagiego na krzyżu zauważamy w nas nagłą potrzebę: spojrzenia w
głąb siebie bez masek, duchowego obnażenia wobec nas samych, a wcześniej
przed Bogiem, a nawet przed naszymi braćmi w człowieczeństwie. Ogołocić
się z pokusy pokazywania się lepszymi niż jesteśmy, w poszukiwaniu
szczerości i przejrzystości.

Postawą, która być może bardziej od
innych wywoływała gniew Jezusa, była bowiem obłuda. Ileż razy mówił
swoim uczniom: nie czyńcie tak, jak to robią obłudnicy (Mt 6,2.5.16),
albo tym, którzy sprzeciwiali się Jego dobrym czynom: biada wam,
obłudnicy (Mt 23,13.15.23.25.27.29).

Panie Jezu nagi na krzyżu,
pomóż mi być także nagim przed Tobą.

Wszyscy:

Pater
noster, qui es in cælis:
sanctificetur nomen tuum;
adveniat regnum
tuum;
fiat voluntas tua, sicut in cælo, et in terra.
Panem
nostrum cotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut
et nos dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in
tentationem;
sed libera nos a malo.

Matko ponad wszystko
świętsza
Rany Pana aż do wnętrza
W serce me głęboko wpój.

—————————————————————————–

Stacja
jedenasta
Jezus przybity do krzyża

C.: Kłaniamy ci się
Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i mękę
swoją świat odkupić raczył.

Z Ewangelii według św. Marka 15,
25-27

A była godzina dziewiąta rano, gdy ukrzyżowali Jezusa. Był
też napis z podaniem Jego winy, tak ułożony: ŤKról Żydowskiť. Razem z
Nim ukrzyżowali dwóch złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej
Jego stronie.

ROZWAŻANIE

Jezus zostaje przybity do
krzyża. To straszna tortura. A gdy wisi na krzyżu znajduje się wielu, by
Go wyśmiać czy wręcz prowokować. ŤInnych wybawiał, siebie nie może
wybawić. Zaufał Bogu: niechże Go teraz wybawi, jeśli Go miłuje. Przecież
powiedział: „Jestem Synem Bożym”ť (Mt 27, 42-43). W ten sposób
wyszydzona zostaje nie tylko Jego osoba, ale także zbawcza misja, ta
misja, którą Jezus właśnie na krzyżu doprowadzał do końca.

Jednak
w swym wnętrzu Jezus doznaje nieporównywalnie większego cierpienia,
które wybucha okrzykiem: „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?” (Mk
15,34). Oczywiście chodzi o słowa otwierające Psalm, który kończy się
potwierdzeniem pełnego zaufania Bogu. Tym niemniej te słowa należy wziąć
całkiem serio, gdyż wyrażają największą próbę, jakiej został poddany
Jezus.

Ileż razy, w obliczu próby, myślimy, że zostaliśmy
zapomniani lub opuszczeni przez Boga. Albo wręcz mamy pokusę, by
stwierdzić, że Boga nie ma.

Syn Boży, który do dna wypił swój
kielich goryczy, a potem powstał z martwych, mówi nam natomiast całym
sobą, swoim życiem i śmiercią, że powinniśmy ufać Bogu. Jemu warto
wierzyć.

Wszyscy:

Pater noster, qui es in cælis:
sanctificetur
nomen tuum;
adveniat regnum tuum;
fiat voluntas tua, sicut in
cælo, et in terra.
Panem nostrum cotidianum da nobis hodie;
et
dimitte nobis debita nostra,
sicut et nos dimittimus debitoribus
nostris;
et ne nos inducas in tentationem;
sed libera nos a malo.

Widzi
Syna wśród konania
jak samotny głowę skłania
gdy oddawał ducha
już.

—————————————————————————–

Stacja dwunasta
Jezus umiera na Krzyżu

C.:
Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś
przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Z Ewangelii
według św. Jana. 19, 28-30

Jezus świadom, że już wszystko się
dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: ŤPragnęť. Stało tam naczynie
pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i do ust Mu podano. A
gdy Jezus skosztował octu, rzekł: ŤWykonało się!ť I skłoniwszy głowę
oddał ducha.

ROZWAŻANIE

Gdy śmierć przychodzi po
bolesnej chorobie mawia się z ulgą: przestał cierpieć. W pewnym sensie
te słowa można odnieść do Jezusa. Jednak są to słowa zbyt ciasne i
płytkie wobec śmierci jakiegokolwiek człowieka, a co dopiero mówić o
śmierci kogoś takiego jak Syn Boży.

Gdy Jezus umiera zasłona
świątyni Jerozolimskiej rozdziera się na dwoje i następują inne znaki,
skłaniające rzymskiego setnika pilnującego krzyża do wyznania: zaprawdę
ten był Synem Bożym! (Mt 27, 51-54).

Doprawdy, nic nie jest tak
mroczne i tajemnicze jak śmierć Syna Bożego, który wraz z Bogiem Ojcem
jest źródłem i pełnią życie. Lecz z drugiej strony nic nie jest równie
jasne, bowiem tu właśnie rozbłyska chwała Boża, chwała wszechmocnej i
miłosiernej miłości.

Wobec śmierci Jezusa naszą odpowiedzią jest
cisza adoracji. W ten sposób powierzamy się Jemu, oddajemy się w Jego
ręce. Prosimy Go, aby nic, czy to w życiu, czy w śmierci, nie mogło nas
odłączyć od Niego (Rz 8, 38-39).

Wszyscy:

Pater
noster, qui es in cælis:
sanctificetur nomen tuum;
adveniat regnum
tuum;
fiat voluntas tua, sicut in cælo, et in terra.
Panem
nostrum cotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut
et nos dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in
tentationem;
sed libera nos a malo.

Cierpiącego tak
niezmiernie
Twego Syna ból i ciernie
niechaj duch podziela mój

—————————————————————————–

Stacja
trzynasta
Jezus zdjęty z krzyża i powierzony Matce

C.:
Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś
przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Z Ewangelii według
św. Jana 2, 1-5

Odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była
tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A
kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: ŤNie mają już winať.
Jezus Jej odpowiedział: ŤCzyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż
jeszcze nie nadeszła godzina moja?ť Wtedy Matka Jego powiedziała do
sług: ŤZróbcie wszystko, cokolwiek wam powieť.

ROZWAŻANIE

Teraz
godzina Jezusa wybiła. Jezus został zdjęty z krzyża. Czekają na Niego
gotowe ramiona Matki. Zasmakowawszy dogłębnie samotności śmierci, Jezus
odnajduje w swym martwym ciele najsilniejszą i najmilszą z ludzkich
więzi, ciepło matczynej miłości. Najwięksi artyści –  weźmy Pietę Michała
Anioła –  umieli wczuć się i wyrazić głębię oraz niezniszczalną trwałość
tej więzi.

Pamiętając, że Maryja u stóp krzyża stała się Matką
także każdego z nas, prośmy ją by wzbudziła w naszych sercach uczucia,
które zjednoczą je z Jezusem. By być naprawdę chrześcijanami, by
rzeczywiście naśladować Jezusa, trzeba bowiem być złączonym z Nim tym
wszystkim, co nosimy w sobie: umysłem, wolą, sercem, małymi i wielkimi
wyborami czynionymi każdego dnia.

Tylko w ten sposób Bóg zdoła
stanąć w centrum naszego życia. Nie będzie się Go wtedy sprowadzać do
rzędu pociechy, którą zawsze ma się pod ręką, ale która nie wpływa na
konkretne motywy naszego działania.

Wszyscy:

Pater
noster, qui es in cælis:
sanctificetur nomen tuum;
adveniat regnum
tuum;
fiat voluntas tua, sicut in cælo, et in terra.
Panem
nostrum cotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut
et nos dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in
tentationem;

sed libera nos a malo.

Spraw niech leję łzy
obficie
i przez całe moje życie
serce me z Cierpiącym wiąż.

—————————————————————————–

Stacja
czternasta
Jezus złożony do grobu

C.: Kłaniamy ci się Panie
Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją
świat odkupić raczył.

Z Ewangelii według św. Mateusza 27,
57-60

Pod wieczór przyszedł zamożny człowiek z Arymatei, imieniem
Józef, który też był uczniem Jezusa. On udał się do Piłata i poprosił o
ciało Jezusa. Wówczas Piłat kazał je wydać. Józef zabrał ciało, owinął
je w czyste płótno i złożył w swoim nowym grobie, który kazał wykuć w
skale. Przed wejściem do grobu zatoczył duży kamień i odszedł.

ROZWAŻANIE

Wraz
z kamieniem, który zamyka wejście do grobu wszystko wydaje się naprawdę
skończone. Czy jednak Stwórca życia mógł pozostać niewolnikiem śmierci?
Dlatego grób Jezusa od tamtych czasów aż po dzień dzisiejszy, nie jest
jedynie przedmiotem wzruszającej pobożności, ale także miejscem
najgłębszego podziału umysłów i serc: tu rozchodzą się drogi wierzących w
Chrystusa i tych, którzy weń nie wierzą, nawet jeśli często uważają Go
za kogoś nadzwyczajnego.

Ten grób bowiem wkrótce pozostał pusty.
Nigdy nie znaleziono przekonującego wytłumaczenia, czemu tak się stało,
za wyjątkiem tego, jakie dali, od Marii Magdaleny po Piotra i innych
Apostołów, świadkowie Jezusa zmartwychwstałego.

Przed grobem
Jezusa zatrzymajmy się na modlitwie. Prośmy Boga o oczy wiary, które
pozwolą nam dołączyć do świadków Jego zmartwychwstania. W ten sposób
droga krzyża stanie się również dla nas źródłem życia.

Wszyscy:

Pater
noster, qui es in cælis:
sanctificetur nomen tuum;
adveniat
regnum tuum;
fiat voluntas tua, sicut in cælo, et in terra.
Panem
nostrum cotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut
et nos dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in
tentationem;
sed libera nos a malo.

Gdy ulegnie śmierci ciało
Obleczona
wieczną chwałą
Dusza niech osiągnie raj. Amen.

Tekst
polski: Radio Watykańskie

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl