Żydzi będą interweniować w Brukseli ws. uboju rytualnego
Rabini i przedstawiciele społeczności żydowskiej w Europie zamierzają interweniować w Brukseli w sprawie uboju rytualnego i tam domagać się swoich praw.
Unia Europejska nie może ingerować w to jak państwa członkowskie regulują sprawy uboju – akcentuje Dariusz Sobków, były ambasador Polski przy UE.
W ubiegłym tygodniu Sejm odrzucił rządowy projekt ustawy dopuszczającej ubój zwierząt bez ogłuszania, czyli tzw. ubój rytualny. Rabini i przedstawiciele społeczności żydowskiej w Europie podczas spotkania w Brukseli nazwali decyzję polskich parlamentarzystów „wstrząsem i szokiem”. Zapowiedzieli, że wystosują list do szefów KE i PE o wzmocnieniu przepisów UE w tym zakresie.
– Prawo UE nie reguluje swoimi przepisami kwestii uboju rytualnego tak, by zabraniać poszczególnym członkom UE regulowanie tego w sposób, jaki uznają za stosowny. Jest wiele krajów Unii (kraje północne, skandynawskie, również Polska), które uregulowały to właśnie w taki sposób. W przypadku innych krajów nie było wielkich protestów, oficjalnych oświadczeń Ministerstw Spraw Zagranicznych. To, że polski rząd zgadza się być pouczanym przez innych, to jeden z przykładów naszej słabej dyplomacji –powiedział Dariusz Sobków.Wcześniej w oświadczeniu izraelskiego MSZ podkreślono, że decyzja polskiego Sejmu jest zupełnie nie do przyjęcia i „poważnie szkodzi próbie przywrócenia życia żydowskiego” w Polsce.
Cała sprawa – jak dodał Dariusz Sobków – nie ma jednak charakteru religijnego.
– Polski rząd nie do końca jest właściwym adresatem tych protestów. Inspiracją dla tej ustawy były różnego typu organizacje chroniące dobrostan zwierząt. Są to różnego rodzaju przepisy UE, a także organizacje, które się tym zajmują. Dlatego z tym apelem i z tym protestem trzeba byłoby zwrócić się właśnie do tych organizacji. Na pewno nie stawiać pod ścianą polskiego rządu – zaznaczył były ambasador Polski przy UE.Wypowiedź Dariusza Sobkowa, byłego ambasadora Polski przy UE
RIRM