Związkowcy służb mundurowych zapowiadają kolejne działania

Funkcjonariusze służb mundurowych zwrócą się do prezydenta, by nie podpisywał ustawy, która zmniejsza wysokość ich zasiłku chorobowego do 80 proc. Ustawa, której autorem jest MSW, została wczoraj przyjęta przez Senat.

Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych protestuje od początku prac nad dokumentem. Według związkowców ustawa nie zmniejszy ilości dni na zwolnieniach, spowoduje raczej, że mundurowi obawiając się utraty pieniędzy, będą chorzy pełnić służbę. Bez wątpienia będzie to miało wpływ na zawężenie bezpieczeństwa obywateli.

Resort odpowiada, że zmiany nie mają na celu oszczędności. Zapewnia, że uzyskane środki mają zostać wypłacone tym, którzy zastępują przebywających na zwolnieniach.

Dariusz Grajczyński, przewodniczący Zarządu Okręgowego NSZZ „Solidarność” Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa w Poznaniu, powiedział, że poza zwróceniem się do prezydenta Bronisława Komorowskiego, związkowcy zapowiadają kolejne akcje.

– W momencie kiedy ustawa o zmianie zapisów L4 przejdzie będziemy dalej działać. Na pewno będziemy zwracać się do Trybunału Konstytucyjnego, będziemy starali się zainteresować szerszą opinię publiczną, również opinię związaną z Parlamentem Europejskim. Na pewno zwrócimy się o wsparcie naszych działań do zaprzyjaźnionych służb mundurowych innych krajów. Wykazywaliśmy na podstawie innych służb, jak to jest w innych krajach. Jest to dla nas niezrozumiałe, że takie decyzje podejmuje rząd osłabiając tak naprawdę bezpieczeństwo państwa, bezpieczeństwo obywateli. Widać, że dla tego rządu nie jest ważne ani bezpieczeństwo państwa, ani bezpieczeństwo obywateli – powiedział Dariusz Grajczyński.

Żołnierze, policjanci, strażacy, funkcjonariusze służb specjalnych i BOR do tej pory otrzymywali zasiłek chorobowy w wysokości 100 proc. Teraz zostanie on utrzymany jedynie w przypadku, jeśli choroba będzie wynikała z pełnienia służby.

RIRM