ZPP: Potrzeba dalszych zmian w walce z szarą strefą papierosów
Zaostrzenie sankcji za nielegalny obrót papierosami w kodeksie karno-skarbowym, zwiększenie dolegliwości kar i większe powiązanie ich z wysokością strat budżetowych – proponuje Związek Przedsiębiorców i Pracodawców w kontekście walki z szarą strefą papierosów.
Propozycje te zawarte zostały w raporcie „Szara strefa wyrobów tytoniowych. Diagnoza, propozycje rozwiązań”, zaprezentowanym podczas środowej konferencji prasowej ZPP.
Inne pomysły Związku, to np. wprowadzenie taryfikatora mandatów, zakładającego automatyczne powiązanie kary z kwotą uszczupleń budżetowych. Dotyczyłoby to np. osób fizycznych.
„Należałoby rozważyć stworzenie osobnego aktu prawnego, opisującego i sankcjonującego różnego rodzaju czyny zabronione, związane z obrotem wyrobami akcyzowymi” – relacjonowała postulaty raportu Katarzyna Włodarczyk-Niemyjska z ZPP.
Jej zdaniem, gdyby udało się zlikwidować w Polsce szarą strefę w przemyśle tytoniowym, coroczne wpływy do budżetu państwa wzrosłyby o 2,7 mld zł.
Raport ZPP zwraca uwagę, że od 2015 roku udało się zmniejszyć szarą strefę na rynku tytoniowym o ok. 30 proc. W 2015 roku udział szarej strefy w konsumpcji papierosów wynosił bowiem 17 proc., a obecnie 12,1 proc. (według danych KPMG). Nadal jednak, jak wynika z raportu, szara strefa jest znacznie większa niż w UE, gdzie średnio wynosi ok. 8 proc. rynku.
Jak mówił prezes ZPP Cezary Kaźmierczak, pomogła rezygnacja z „bezmyślnego” podwyższania akcyzy, które de facto napędzało szarą strefę, a także wprowadzenie „pakietu tytoniowego”.
„Zmiany idą w dobrym kierunku, rekomendujemy, by iść troszeczkę dalej” – mówił Kaźmierczak.
„Nie ma dla mnie większej radości, niż jak czasem mogę rząd pochwalić” – dodał.
Obecny na konferencji wiceminister finansów Leszek Skiba przyznał, że to co jest w raporcie, odzwierciedla „pomysły, które warto podchwycić”. Przyznał, że w Polsce walka z szarą strefą w przemyśle tytoniowym jest trudniejsza niż w krajach Unii, bo graniczymy w krajami na wschodzie, w których papierosy są znacznie tańsze, a rynek mniej uregulowany. Import papierosów z tych krajów po prostu się opłaca – mówił.
Również obecny na konferencji dyrektor Departamentu Zwalczania Przestępczości Ekonomicznej Ministerstwa Finansów Piotr Dziedzic powiedział, że celem jego służb jest doprowadzenie do sytuacji, by poziom szarej strefy był jednocyfrowy, tak jak w krajach UE.
Informował m.in. że planowane jest wprowadzenie przepisów zakładających obligatoryjne niszczenie maszyn używanych do nielegalnej produkcji, a także zakładających przepadek środków transportu, jeśli papierosy będą transportowane w niewłaściwym miejscu.
W raporcie ZPP zwrócono zarazem uwagę, że pilna jest potrzeba stworzenia nowych metod walki z szarą strefą, w związku z wchodzącym w życie w 2020 roku zakazem wprowadzania do obrotu papierosów mentolowych, a także w związku z wynikającą z dyrektywy unijnej podwyżką akcyzy. Obie te zmiany, zwraca uwagę raport, mogą doprowadzić do zwiększenia szarej strefy w Polsce.
PAP/RIRM