Zespół ds. katastrofy smoleńskiej o bierności rządu PO-PSL
Część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej zarzuca rządowi premier Ewy Kopacz bierność ws. sprowadzenia wraku TU-154 M do kraju. Dziś m.in. ta kwestia była przedmiotem posiedzenia parlamentarnego zespołu ds. zbadania przyczyn tragedii.
Andrzej Melak, brat śp. Stefana Melaka, zauważył, że rząd Holandii działa zdecydowanie ws. sprowadzenia szczątków Boeinga 777 malezyjskich linii lotniczych, który rozbił się w okolicach Doniecka na Ukrainie. Tereny te są okupowane przez prorosyjskich separatystów.
– Z Ukrainy przejechały prawdopodobnie już terytorium Polski i zmierzają do Holandii. Przypominam, że zestrzelenie samolotu miało miejsce 17 lipca. My 10 kwietnia będziemy mieć 5 rocznicę, a do dzisiaj do Polski nie trafiły żadne szczegółowe i zasadnicze dowody rzeczowe w postaci samolotu, czarnych skrzynek i inne – zauważa Andrzej Melak.Dziś także, podczas posiedzenia zespołu, został przedstawiony raport, podsumowujący rekonstrukcję wydarzeń, które doprowadziły do katastrofy.
Dokument, jak mówi poseł Antoni Macierewicz, przewodniczący parlamentarnego zespołu, stał się podstawą wystąpienia Kongresu Polonii Amerykańskiej do Komisji Spraw Zagranicznych amerykańskiego Senatu.
– To jest uchwała Kongresu Polonii Amerykańskiej, która została podjęta, by rozpocząć międzynarodowe śledztwo, by rozpocząć wysłuchania przed Kongresem Stanów Zjednoczonych. Ten raport, który dzisiaj przedstawialiśmy stał się podstawą do tego wniosku i będzie podstawą wysłuchań przed Kongresem Stanów Zjednoczonych, jeżeli taka decyzja – na co liczymy – zostanie podjęta – powiedział Antoni Macierewicz.RIRM