Zawiadomienie ws. katastrofy smoleńskiej

Jest zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prokuratorów po katastrofie smoleńskiej. Wniosek do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie złożył pełnomocnik prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Jest to związane z zamianą ciał ofiar katastrofy smoleńskiej. Mec. Piotr Pszczółkowski zarzuca funkcjonariuszom publicznym, że nie dopełnili swoich obowiązków.

– Chodzi o dwie sytuacje nie wnioskowania i nie brania udziału w czynnościach oględzin i sekcji zwłok, dokonywanych wprost tuż po katastrofie w Moskwie. Nie wiem, czy nie uczestniczyli. Dlatego że nie chcieli, czy dlatego że nie mogli? Zbada to stosowna prokuratura. Nawet jeżeli nie mogli, w moim przekonaniu powinni po sprowadzeniu ciał ofiar do Polski, przeprowadzić sekcje we własnym zakresie. To nie zostało wykonane a tutaj już żadne potencjalne ograniczenia ze strony rosyjskiej nie są możliwe – powiedział mec. Piotr Pszczółkowski.

W wyniku tych zaniechań nie wykluczone, że potrzebne będzie przeprowadzenie ekshumacji wszystkich ciał ofiar. Stąd jak powiedział mecenas – decyzja o złożeniu zawiadomienia. Najwyższy czas – jak dodał – by ktoś wyjaśnił opinii publicznej tę sprawę.

– Najwyższa pora, żeby ktoś wytłumaczył opinii publicznej. Wokół przeprowadzanych sekcji zwłok pani Anny Walentynowicz, jest olbrzymia doza tajemniczości. To śledztwo nie jest transparentne. Te czynności są przeprowadzane w sposób, albo wyjątkowo pechowy, albo wyjątkowo źle przygotowany – dodaje mec. Piotr Pszczółkowski.

Zespół parlamentarny, kierowany przez posła Antoniego Macierewicza zapowiedział z kolei, że złoży wniosek do marszałek Sejmu o powołanie międzynarodowej komisji do spraw zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej. Dziś odbyło się posiedzenie parlamentarnego zespołu, w którym uczestniczyły rodziny ofiar oraz politycy.

Wszystkie procedury i działania związane z badaniem tragedii były świadomie fałszowane a opinia publiczna była wprowadzana w błąd przez premier Donalda Tuska i ówczesną minister zdrowia Ewę Kopacz stwierdził poseł Macierewicz.

– Zespół parlamentarny zwraca się do wszystkich klubów parlamentarnych. Zwrócimy się do marszałka Sejmu i liczymy na to, że na najbliższym posiedzeniu zostanie poddany pod głosowanie wniosek, o powołanie międzynarodowej komisji do zbadania tragedii smoleńskiej. A równocześnie w każdej z kolejnych sekcji zwłok, będą brali udział międzynarodowi eksperci, czy to pan Michael Baden, który jest do tego gotów, czy to eksperci z Instytutu Medycyny Sadowej, którzy byli gotowi uczestniczyć w sekcjach zwłok Anny Walentynowicz – powiedział poseł Antoni Macierewicz.

W zakładzie medycyny sądowej we Wrocławiu zakończyła się sekcja zwłok ciała, które zostało ekshumowane z grobu Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej. Wczoraj badano zwłoki z grobu  śp. Anny Walentynowicz.

Wyniki badań genetycznych będą znane w ciągu tygodnia. Mec. Stefan Hambura pełnomocnik rodziny Walentynowiczów mówi jednak już dziś, że legenda Solidarności nie została pochowana w Gdańsku.

– Pytanie do pani minister Kopacz: co ona ustaliła w Moskwie, co widziała i dlaczego doszło do tego, że szukamy ciała śp. Anny Walentynowicz. Już teraz wiemy, że prawie dwa i pół roku nie spoczywała obok swojego męża, co sobie bardzo po śmierci życzyła – podkreśla mec. Stefan Hambura.

Piotr Walentynowicz, wnuk Anny Walentynowicz ma nadzieję, że jego babcia zostanie w końcu znaleziona.

– Tak jak wczoraj byliśmy w stu procentach pewni, w tej chwili nie mamy żadnej pewności ani tak ani nie. Być może dalsze czynności sekcyjne ujawnią coś więcej – powiedział Piotr Walentynowicz.

Żona tragicznie zmarłego w katastrofie smoleńskiej byłego wicepremiera rządu Przemysława Gosiewskiego zapoznała się wczoraj z opinią dotyczącą śmierci jej męża.

Badania sekcyjne potwierdziły nieprawidłowości w rosyjskiej dokumentacji sądowej i lekarskiej. Stwierdzono, że obrażenia są typowe dla ofiar katastrof lotniczych.

Senator Gosiewska mówi, że to bardzo ogólna opinia; na wiele pytań brakuje odpowiedzi, a wielu badań nie można już przeprowadzić z powodu upływu czasu.

Nie badano nic innego niż to czy nasi bliscy mogli zginąć w wypadku lotniczym. Na to musieliśmy czekać dwa i pół roku. To jest bezprawie, że po dwóch i pół roku dopiero otwiera się trumny w Polsce. Te badania powinny być wykonane w 2010 roku. Teraz po tym czasie stwierdza się, że określonych badań nie można wykonać ze względu na upływa czasu. Niestety w Polsce nikt do tej pory nie poniósł za to odpowiedzialności – powiedziała Beata Gosiewska.

 

Wypowiedź mec. Piotra Pszczółkowskiego:


Pobierz Pobierz

Wypowiedź posła Antoniego Macierewicza:


Pobierz Pobierz

Wypowiedz Beaty Gosiewskiej:


Pobierz Pobierz

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl