Zamach w Tunezji – 23 zabitych, w tym dwóch Polaków
Do 23 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych środowego zamachu terrorystycznego w Muzeum Bardo w Tunisie. Dotychczas zidentyfikowano 13 spośród 23 zabitych turystów.
Szef polskiego MSZ Grzegorz Schetyna poinformował w czwartek rano, że według najnowszych informacji w zamachu w Tunisie zginęło dwóch obywateli Polski, dwóch zaginęło, a dziewięciu zostało rannych.
Wśród zabitych obcokrajowców, oprócz Polaków, są obywatele Japonii, Włoch, Kolumbii, Hiszpanii, Australii i Francji, a według ostatnich doniesień również Brytyjka i Belgijka.
Dwaj hiszpańscy turyści, którzy przez całą noc ukrywali się w muzeum i którzy w czwartek rano zostali znalezieni w budynku, są cali i zdrowi – poinformowały władze tunezyjskie. Pracownik muzeum “ukrył dwóch hiszpańskich turystów w biurze” – podała AFP powołując się na Obronę Cywilną Tunezji. Zostali oni odwiezieni do szpitala na badania.
Jeden z dwóch Polaków zaginionych po zamachu w Tunisie został odnaleziony w szpitalu; jest ranny, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – podał w czwartek wieczorem MSZ. Aktualny bilans ofiar ataku w Tunezji wśród polskich obywateli to dwie osoby zabite, 10 rannych i jedna zaginiona.
Z odnalezionym, rannym Polakiem skontaktowali się przedstawiciele polskiej służby konsularnej.
W czwartek do Tunisu przyleciał specjalny zespół złożony z lekarzy, psychologów i pracowników MSZ; mają oni pomóc polskim obywatelom, którzy ucierpieli w zamachu.
Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski poinformował w komunikacie przekazanym w czwartek PAP, że członkowie zespołu odwiedzili szpitale i miejsca, gdzie przebywają Polacy poszkodowani w zamachu. Jak podkreślił rzecznik, zespół prowadzi intensywne działania zmierzające do ustalenia ostatecznego bilansu polskich ofiar zamachu oraz realizacji procedur związanych z opieką medyczną, psychologiczną i konsularną.
Rodziny ofiar zamachu w Tunezji mogą uzyskać informacje, dzwoniąc na specjalną, całodobową infolinię MSZ: +48 225 238 880. Na stronie internetowej resortu można znaleźć też inne przydatne dane, np. kontakt do placówki dyplomatycznej w Tunisie.
Pierwsza grupa z blisko 300 osób przebywających na wakacjach w Tunezji wróciła w czwartek do Polski. Na powrót czekają klienci biura podróży Itaka, po których samolot wyleci po południu z Warszawy.
Do zamachu przyznali się Dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS), które wzięło na siebie odpowiedzialność za atak w nagraniu audio, umieszczonym w Internecie.
Zamach był “błogosławioną inwazją na jaskinię niewiernych i zła w muzułmańskiej Tunezji” – oświadczyło IS w nagraniu, które opublikowano na islamistycznym forum. Z wiadomości audio wynika, że sprawców było dwóch; nazwano ich “rycerzami Państwa Islamskiego”.
Dżihadyści zapowiedzieli kolejne ataki. Państwo Islamskie, które funkcjonuje głównie na terytorium Syrii i Iraku, ma swoje filie w sąsiadującej z Tunezją Libii. Wielu Tunezyjczyków udało się do tego kraju, by walczyć i szkolić się u ekstremistów – pisze agencja AP.
W szeregach dżihadystów za granicą walczy od 2 tys. do 3 tys. Tunezyjczyków. 500 innych tunezyjskich bojowników wróciło już do kraju i są uważani za jedno z największych zagrożeń dla bezpieczeństwa w Tunezji.
Premier Tunezji Habib Essid ogłosił, że ustalono tożsamość terrorystów; jeden z nich był wcześniej znany tunezyjskiemu wywiadowi. Sprawcami są Yassine Abidi oraz Hatem Khachnaoui, którzy zginęli w wymianie ognia po ataku.
Zatrzymano też dziewięć osób podejrzanych o związki z dwoma napastnikami. Cztery osoby miały bezpośredni związek z operacją terrorystyczną, a pięć innych podejrzewanych jest o związek z tą komórką.
Był to najpoważniejszy atak wymierzony w turystów w Tunezji od 13 lat. W zamachu bombowym przeprowadzonym przez Al-Kaidę w pobliżu synagogi na wyspie Dżerba w 2002 roku zginęło 21 ludzi: 14 Niemców, dwóch Francuzów i pięciu Tunezyjczyków.
PAP//RIRM