Eksplozja autobusu w Bułgarii. Zabici i ranni turyści
Co najmniej pięć osób zginęło w eksplozji autobusu z izraelskimi turystami na lotnisku w Burgas nad Morzem Czarnym. Do szpitala przewieziono 27 rannych, stan trzech z nich określono jako ciężki. Są to cudzoziemcy, lecz narodowość wszystkich jeszcze nie jest ustalona. Zdaniem władz był to zamach. Lotnisko w Burgas zamknięto a wszystkie loty przekierowano do Warny.
MSW Bułgarii potwierdziło, że doszło do wybuchu. Zamachu, którego celem mieli być izraelscy turyści dokonał najpewniej zamachowiec-samobójca – powiedział przez telefon izraelskiemu radiu wojskowemu naoczny świadek. Eksplozja nastąpiła w autobusie na parkingu lotniska w chwili, kiedy do niego wchodzili turyści. Cztery inne, zaparkowane obok pojazdy stanęły w ogniu.
Do Burgas udali się ambasador Izraela w Sofii, premier Bułgarii Bojko Borysow i szef MSW Cwetan Cwetanow. „Najwyraźniej doszło do ataku na autobus z Izraelczykami na lotnisku w Bułgarii. Były strzały i eksplozja ładunku” – powiedział rzecznik izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu.
Izraelskie radio publiczne podało, że MSZ powołało komórkę kryzysową a wieczorem do Bułgarii przylecieć mają z Izraela ekipy ratunkowe.
Jest pierwszy zamach terrorystyczny w Bułgarii od ponad 25 lat.