Zakończyły się uroczystości pogrzebowe ks. kard. Stanisława Nagy’ego

W Sanktuarium bł. Jana Pawła II w Krakowie zakończyły się uroczystości pogrzebowe ks. kardynała Stanisława Nagy’ego. Transmisję przeprowadziło Radio Maryja i TV Trwam.

„Żegnamy dziś wiernego syna Kościoła w Polsce, śp. ks. kardynała Stanisława Nagy’ego, który od 68 lat służył ludowi bożemu” powiedział ks. kard. Stanisław Dziwisz – podczas Mszy św. pogrzebowej sprawowanej w Sanktuarium bł. Jana Pawła II w Krakowie.

W ostatniej drodze do domu Ojca, księdzu kardynałowi towarzyszyli biskupi, wierni, przyjaciele i parlamentarzyści.

Metropolita krakowski podkreślił, że pięknym rozdziałem w życiu ks. kard. Stanisława była jego wieloletnia prawdziwa przyjaźń z bł. Janem Pawłem II. Obydwu łączyła głęboka wiara oraz miłość do Chrystusa i jego Kościoła. Na służbę tej miłości oddali wszystkie swoje siły – akcentował.

– Wierzymy, że Pan życia i ludzkich losów przygotował mieszkanie dla swego wiernego sługi Stanisława. Wierzymy, że cieszy się w Domu Ojca dobrym towarzystwem przyjaciół Boga, pośród których jest też jego przyjaciel bł. Jan Paweł II. Żegnaj księże kardynale Stanisławie. Bóg doświadczył cię jako złoto w tyglu. Niech teraz w swoim miłosierdziu przyjmie szlachetny kruszec Twoich dobrych czynów, twoje modlitwy i cierpienia, którymi wspierałeś Kościół. Dziękujemy ci za twoje świadectwo – mówił ks. kard. Stanisław Dziwisz.

Homilię wygłosił ks. abp Józef Michalik. Metropolita przemyski powiedział, że ks. kard Stanisław Nagy to wybitna postać Kościoła; należy do pokolenia, które niosło w sobie kilka epok. Ich młodzieńcze ideały egzaminował i hartował ciężki okres II wojny światowej a także trudne lata po niej. Ci ludzie mieli odwagę nie pytać o to, o czym wszyscy mówią, ale o to o czym milczą.

– W oparciu o Ewangelię tworzyli hierarchię wartości. Konsekwentnie przez całe życie jej bronili. Tajemnicą ich oddziaływania było to, że nie tylko wiele wiedzieli, ale wiarą żyli, dzielili się nią i dawali świadectwo, że Jezusa spotkali osobiście i spotykali nieustannie na różnych drogach swego życia – akcentował ks. abp Józef Michalik.

Przewodniczący KEP podkreślał, że przejście na emeryturę nie osłabiło woli życia i działania ks. kard. Nominacja biskupia i kardynalska dodała mu jeszcze rumieńców jego woli życia i pracy dla Kościoła, za który poczuł się w nowy sposób odpowiedzialny.

– Pisał, wygłaszał przemówienia i referaty; pokazywał się z coraz ciekawszej strony. Niósł w sobie tajemnicę, wiedzę głębszą o życiu, o tym co dobre a co złe, co niebezpieczne dla Kościoła i narodu. Całym sercem angażował się w aktualne wydarzenia. Z niepokojem o wolność środków przekazu, bronił Radia Maryja i Telewizji Trwam. Korzystał z każdej okazji, aby docenić wartość ich posługi. Czuł całym sobą, że prawdziwe współczesne zderzenie cywilizacji nie nastąpi między Wschodem a Zachodem, ale między Zachodem i post Zachodem, czyli wewnątrz samego Zachodu, czego jesteśmy na co dzień świadkami. Śp. ks. kard. Nagy nie bał się tej sytuacji. Wiedział, że trzeba budzić zdrowe siły drzemiące w ludziach i w narodzie – podkreślał ks. abp Józef Michalik.

Ks. kard. Stanisław Nagy zmarł w środę w wieku 91 lat. Spoczął w krypcie dolnej części Sanktuarium bł. Jana Pawła II w Łagiewnikach, obok pochowanego w 2011 r. ks. kard. Andrzeja Marii Deskura.

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl