Zakończyły się manewry Zapad 2017

Zakończyły się rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe Zapad 2017. Ciężki sprzęt wojskowy ma opuścić poligony do 30 września. Rosyjsko-białoruskie manewry Europa i cały Sojusz Północnoatlantycki śledzili z ogromną uwagą.

Nieoficjalnie na poligonach w Białorusi, Obwodzie Kaliningradzkim oraz na Morzu Bałtyckim ćwiczyło nawet 100 tysięcy żołnierzy. W manewrach wykorzystano ponad siedemdziesiąt samolotów, dwieście pięćdziesiąt czołgów, dziesięć okrętów bojowych oraz różne systemy artyleryjskie.

 – To są ćwiczenia działań wojennych – wskazał prof. Romuald Szeremietiew z Akademii Sztuki Wojennej.

Podczas manewrów przeprowadzono m.in. test pocisku manewrującego Iskander K o zasięgu od 500 do 5 tys. km. Doszło tym samy do złamania układy INF, który eliminował z uzbrojenia pociski rakietowe, których zasięg przekracza 500 km.

 – To pokazuje Europie zachodniej i Polsce, że oni mają środki, żeby w nas uderzyć – powiedział profesor.

W różnych miejscach federacji obywa się także szereg innych ćwiczeń. Do tego dochodzi częsta praktyka sprawdzania gotowości bojowej obejmująca nawet 150 tysięcy żołnierzy.

 – Im więcej potu przelanego na ćwiczeniach, tym mniej krwi w bojach. Jedno możemy powiedzieć – nie tylko na podstawie tych ćwiczeń, które się kończą, ale w ogóle, jak rosyjskie wojska ćwiczą – tego potu oni wylewają bardzo dużo – zauważył prof. Romuald Szeremietiew.

 Takie działania idą w parze z modernizacją techniczną rosyjskiej armii. Ma ona zakończyć się w 2020 roku.

 – To nie defensywny system pt. „bronimy własnych granic” tak, jak oni cały czas mówią. To jest model ofensywny, który można użyć do operacji za granicą, a może przede wszystkim zagranicą, bo Rosja ma tutaj tego typu ambicje – dodał.

 Co dokładnie pokazała aneksja Krymu, czy też atak na Gruzję w 2008 roku. Teraz najbardziej zagrożona jest Łotwa i Estonia.

 – Rosja ćwiczy tych swoich sołdatów, aby mieć ich w ciągłej gotowości, żeby można było ich użyć, kiedy pojawi się ku temu sposobność – powiedział.

 Nie bez znaczenia pozostaje tutaj konflikt na linii USA–Kora Północna. To szczególnie w interesie Rosji leży zaostrzenie konfliktu na dalekim wchodzie.

 – Akurat te ośrodki, które z punktu widzenia interesów rosyjskich, a zwłaszcza tego, co Rosja chciałaby osiągnąć na Zachodzie, byłoby idealne – podkreślił prof. Romuald Szeremietiew.

 Napięcie na Półwyspie Koreańskim stale rośnie. Korea Północna nie zamierza zmieniać swej polityki odnośnie programu jądrowego. Czy wobec komunistycznej Korei może być użyta siła militarna? Za taką opcją opowiada się szef Pentagonu Rex Tillerson. Zdecydowanie przeciwne są Chiny, a także Niemcy.

TV Trwam/RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl