Zakaz wstępu polityków PO do Zakopanego
Przy wjeździe do Zakopanego pojawiły się billboardy z napisem: zakaz wstępu dla polityków Platformy Obywatelskiej, wyprzedających Polskie Koleje Linowe.
Poseł PiS Anna Paluch chce w ten sposób zwrócić uwagę na prywatyzację PKL. Minął termin, kiedy potencjalni inwestorzy mogli zgłaszać zainteresowanie kupnem akcji spółki, do której należy kolej linowa na Kasprowy Wierch. Zakupem akcji PKL jest zainteresowanych ponad 20 podmiotów.
PKP SA chce podpisać umowę sprzedaży akcji PKL do połowy 2013 roku.
– Plakaty mają przede wszystkim skłonić do myślenia posłów i działaczy Platformy Obywatelskiej. Mamy do czynienia z pewnego rodzaju dualizmem. Politycy PO zawsze podkreślają swoją obywatelskość, szacunek dla wyborców, itd. Na Podhalu sytuacja jest taka, że nie ma ani osób, ani stowarzyszeń, które by te prywatyzacje za wszelką cenę popierały. Argument jest jasny. Te kilkaset milionów złotych, które zostaną uzyskane po sprzedaży majątku Polskich Kolei Linowych, w sposób istotny nie zredukują długów PKP wobec Skarbu Państwa, bo takie powody sprzedaży podaje minister transportu – powiedziała pos. Anna Paluch z PiS.Poseł Anna Paluch dodała, że głosami Platformy Obywatelskiej połączone Komisje Infrastruktury, Samorządu i Skarbu Państwa przyjęły wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu PiS w sprawie PKL.
– Wniosek miał zapewnić pozostanie PKL w rękach publicznych. Projekt jest wzorowany na rozwiązaniu, które zastosował rząd wobec Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście. Takie oto rozwiązanie, że za pieniądze z Funduszu Kolejowego wykupowany jest ten majątek i przekazywany samorządowi województwa. O ile w odniesieniu do województwa pomorskiego to rozwiązanie jest dyskutowane i wdrażane, o tyle jest sprzeciw rządu w odniesieniu do Polskich Kolei Linowych – dodała pos. Anna Paluch.
Wypowiedź poseł Anny Paluch
RIRM