Wzrasta ruch turystyczny w Łódzkiem

Ruch turystyczny w Łódzkiem zwiększył się na przestrzeni ostatnich lat, ale region wciąż nie wykorzystuje całego swojego potencjału w tej dziedzinie i powinien zadbać o promocję – uważają autorzy raportu przygotowanego przez Wydział Nauk Geograficznych Uniwersytetu Łódzkiego.

„Wnioski z raportu przygotowanego przez Instytut Geografii Miast i Turyzmu są optymistyczne, ale nie w stu procentach zadowalające. Od roku 2009 odnotowujemy stały wzrost liczby osób odwiedzających za region i jego stolicę, a także liczby udzielonych noclegów. Poprawia się stan infrastruktury, komunikacja, powstają nowe obiekty noclegowe, a produkt turystyczny przygotowywany jest coraz bardziej profesjonalnie” – podkreślił dziekan Wydziału Nauk Geograficznych Uniwersytetu Łódzkiego prof. Bogdan Włodarczyk.

Badania ruchu turystycznego w łódzkim regionie zapoczątkowano w roku w 2009, były prowadzone przez kilka sezonów aż do roku 2012. Po przerwie zostały wykonane w ubiegłym roku, dlatego ostatnie dane porównane zostały z tymi sprzed pięciu lat.

Według raportu, ruch turystyczny w regionie wyniósł ponad 4 mln osób, czyli o 250 tys. więcej niż w 2012 roku. Ok. 70 proc. turystów odwiedziło region, a ok. 30 proc. jego stolicę Łódź. Najwięcej osób odwiedza w celach rekreacyjnych i wypoczynkowych powiaty tomaszowski, rawski, bełchatowski i zgierski. Ostatnio – za sprawą rosnącej popularności uzdrowiska termalnego w Uniejowie – dołączył do nich powiat poddębicki, w którym w 2015 r. liczba noclegów przekroczyła 105 tys.

„Turyści pozostawili w Łódzkiem 1,2 mld zł, z czego ponad 800 mln zł wydali na terenie województwa, a 200 mln zł w stolicy regionu. To niebagatelne pieniądze. W ostatnich latach wiele gmin nabiera charakteru turystycznego dzięki samorządom, wykorzystującym do tego celu środki unijne. Gminy rewitalizują, inspirują działania zwiększające atrakcyjność zasobów przyrodniczych czy historycznych i tym samym dają szanse na przychody dla mieszkańców – bo turystyka to także ważny obszar gospodarki” – ocenił marszałek woj. łódzkiego Witold Stępień.

Mimo że region łódzki w powszechnym mniemaniu nie jest identyfikowany jako obszar atrakcyjny turystycznie, statystycznie wypada nie najgorzej – pod względem liczby osób korzystających z rejestrowanej bazy noclegowej i liczby udzielonych noclegów – znajduje się mniej więcej w połowie listy 16 województw.

Najczęściej jednak są to krótkie pobyty do dwóch dni – na krócej turyści wpadają jedynie na Mazowsze i Podlasie. Zwłaszcza w Łodzi są to wizyty o charakterze biznesowo-zawodowym, co obrazują też dwa okresy największego napływu turystów, przypadające od kwietnia do czerwca i od września do października. W wakacje miasto zamiera, turystycznie ożywia się natomiast region.

Zdaniem prof. Włodarczyka atrakcyjność turystyczną regionu należałoby zwiększać nie tylko poprzez dalsze inwestowanie w infrastrukturę, ale także przez poprawę promocji i informacji turystycznej, która powinna przekraczać granice województwa. Jednocześnie – jak dodał – niezwykle istotna jest informacja lokalna, m.in. oznakowanie szlaków i obiektów, dające możliwość dowiedzenia się o nich jak najwięcej w momencie, gdy turysta trafi do danej miejscowości.

„Przed nami jeszcze działania związane z lepszym wypromowaniem i przygotowywaniem kolejnych produktów turystycznych. Liczba certyfikatów uzyskiwanych w konkursach Polskiej Organizacji Turystycznej wskazuje, w Łódzkiem dużo się dzieje, ale wydarzenia te potrzebują promocji” – zaznaczył prof. Bogdan Włodarczyk.

Jak dodał, turyści są obecnie coraz bardziej wymagający, jeśli chodzi o warunki pobytu, ale jednocześnie zwracają nie mniejszą uwagę na to, jak są przyjmowani, dlatego czasami luksusowe hotele i apartamenty przegrywają z miłą, rodzinną atmosferą. W opinii eksperta pobyt w Łódzkiem można z powodzeniem polecać turystom, którzy potrzebują ciszy, spokoju i wypoczynku w otoczeniu przyrody.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl