Wywalczona wolność Mary Wagner

„Nacisk Polaków i Kanadyjczyków, a także wszystkie nasze działania i modlitwy spowodowały, że Mary Wagner już niedługo wyjdzie na wolność” – mówił Jacek Kotula, obrońca życia, szef fundacji PRO – Prawo do Życia na Podkarpaciu, w dzisiejszych „Rozmowach Niedokończonych” na antenie Telewizji Trwam i Radia Maryja.

25 lipca Kanadyjka ukarana przez sąd za obronę nienarodzonych dzieci opuści więzienie, a następnie weźmie udział we Mszy św. dziękczynnej w kościele Najdroższej Krwi w Toronto.

Jak przypominał Jacek Kotula na antenie Telewizji Trwam, wcześniejsze zwolnienie Mary Wagner jest także sukcesem protestujących pod siedzibą kanadyjskiej ambasady w Warszawie polskich obrońców życia.

Myśmy nie spali; w zasadzie cały czas nie mamy wakacji. Co miesiąc pikietowaliśmy pod kanadyjską ambasadą w Warszawie. Nieraz na ul. Matejki przychodziło nawet 150 osób. Byli ludzie, którzy nieraz przyjeżdżali z daleka. Protestowaliśmy w języku polskim i angielskim, aby zarówno pracownicy ambasady, jak i przechodnie przy ambasadzie wiedzieli, dlaczego pikietujemy – tłumaczył szef fundacji PRO – Prawo do Życia na Podkarpaciu.

Polscy obrońcy życia przygotowali specjalny znaczek pocztowy, poprzez który chcieli wyrazić swoją solidarność z Mary Wagner oraz nagłośnić sprawę bezprawnie uwięzionej Kanadyjki.

Chcieliśmy walczyć nie tylko słowem i pikietami, ale również medialnie. W styczniu tego roku wydaliśmy przez Pocztę Polską znaczek. Poczta Polska powiedziała, że dotyczy on sprawy politycznej, więc wydadzą go bez napisu „Free Mary Wagner”. (…) Wydali mi te znaczki, a ja wysłałem je do premiera Kanady, Królowej Anglii, Papieża, naszych rządzących itd. W sumie było to kilkaset listów. (…) W marcu poprosiłem pocztę, że chcę zamówić kolejne znaczki. Zapłaciłem za nie, a oni dwa dni później powiedzieli mi, że mieli sporo problemów przez te znaczki. Skontaktowałem się z instytutem Ordo Iuris. Według mnie łamali oni (red. Poczta Polska) prawo, ponieważ zapłaciłem za usługę i była jakaś umowa między nami. Spełniłem wszystkie warunki regulaminowe. Postraszyłem ich, że jeśli tych znaczków nie wydadzą, to podam ich do sądu konsumenckiego. Dwa dni później miałem telefon od pani dyrektor z Lublina, która powiedziała mi, że zarząd nie ma podstaw do sprzeciwu. Na nowej partii znalazł się już napis „Free Mary Wagner” – mówił Jacek Kotula.

Szef fundacji PRO – Prawo do Życia na Podkarpaciu zwracał uwagę na bardzo dużą aktywność stowarzyszenia, które miesięcznie organizuje ok. 50 demonstracji w całej Polsce.

Pikiety robimy głównie w bardzo atrakcyjnych miejscach – pod szpitalami, na ruchliwych skrzyżowaniach czy przy metrze w Warszawie. Efekty są różne. W poszczególnych częściach Polski ludzie różnorako reagują. (…) Mieliśmy dziesięć rozpraw w sądach, ponieważ głównie politycy chcieli wypłynąć jako obrońcy moralności czy porządku publicznego, twierdząc, że nasze działania antyaborcyjne obrażają ludzi, demoralizują i budzą zgorszenie. (…) Obecnie nasza fundacja już po raz trzeci zbiera podpisy za całkowitym zakazem aborcji. Trzy lata temu zebraliśmy 600 tys. podpisów, dwa lata temu ponad 400 tys., teraz również 400 tys. Chcemy przypominać posłom, że nie godzi się zabijać dzieci, rozgraniczać ich na te, które mają prawo do życia i na te, które tego prawa nie mają – dodał Jacek Kotula.

Wraz z Mary Wagner o prawo do życia dla poczętych dzieci walczy w Kanadzie Linda Gibbons, która z ostatnich dwudziestu lat ponad dziesięć spędziła w więzieniach. Jacek Kotula chce zaprosić do Polski obie Kanadyjki. Ma nadzieję, że odwiedzą nasz kraj już we wrześniu.

Więcej informacji na temat działań fundacji PRO – Prawo do Życia znaleźć można na stronie internetowej organizacji www. stopaborcji.pl, całość Rozmów Niedokończonych można odsłuchać tutaj.

RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl