Wystawa o gen. Stanisławie Szeptyckim w Muzeum Wojska Polskiego

Fotografie, dokumenty, odznaczenia oraz przedmioty osobiste należące do wojskowego i polityka II Rzeczpospolitej gen. broni Stanisława Szeptyckiego można oglądać na wystawie w stołecznym Muzeum Wojska Polskiego. 

Na wystawie „Generał broni Stanisław Szeptycki – wojskowy, dyplomata i polityk Polski Odrodzonej. Inicjator obchodów Święta Żołnierza” znalazło się ok. 180 pamiątek ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego i kolekcji Fundacji Rodu Szeptyckich. Dokumentują one chronologicznie życie generała. Na ekspozycji znalazły się m.in. rodzinne portrety Szeptyckich i ich drzewo genealogiczne, świadectwo chrztu i świadectwo maturalne generała, zdjęcie ze ślubu z Marią z Sapiehów oraz papierośnica i polowy „komplet do jedzenia” z czasu służby w armii austro-węgierskiej.

Okres służby w formacjach polskich przybliżają – odznaka krakowskiego Towarzystwa Strzeleckiego, pamiątkowy medal Legionów Polskich, broń, mundur i kapelusz generalski, nominacja na ministra spraw wojskowych oraz ordery i odznaczenia, a także jego biurko i maszyna do pisania. Wygląd generała zwiedzający mogą poznać dzięki jego portretom autorstwa Wojciecha Kossaka, Jacka Malczewskiego i Juliana Fałata. Ekspozycję uzupełniają fotografie dokumentujące obchody Święta Żołnierza w okresie międzywojennym oraz Święta Wojska Polskiego w latach 1992-2012.

Gen. broni Stanisław Szeptycki urodził się w 1867 r. w Przyłbicach w obwodzie lwowskim. „Pochodził z rodziny, w której tradycja wojskowa była bardzo ugruntowana i sięgała głęboko, do czasów bitew pod Beresteczkiem, Chocimiem i odsieczy wiedeńskiej. Jego dziadkiem był żołnierz napoleoński i poeta Aleksander Fredro” – opowiadał podczas otwarcia ekspozycji prawnuk brata generała Maciej Szeptycki, przedstawiciel Fundacji Rodu Szeptyckich.

Karierę wojskową, której poświęcił większość życia, generał zaczynał w armii austro-węgierskiej, ale już od 1916 r. związał się z polskimi formacjami. „Jego biografia stanowi swoistą kronikę tego ważnego okresu naszych dziejów. W losy gen. Szeptyckiego wpisane są bowiem najważniejsze dla narodu polskiego wydarzenia. Należał do pokolenia Polaków, które wybiło się na niepodległość. Zwycięski marsz ku wolności zapoczątkowały Legiony Polskie, w których dowodził III Brygadą, a później został komendantem całości sił legionowych. W odrodzonym Wojsku Polskim jako szef Sztabu Generalnego tworzył zręby armii, a następnie był dowódcą frontowym w toczących się na Kresach Wschodnich bojach z siłami bolszewickimi. Był także ministrem spraw wojskowych, z którego inicjatywy zostało ustanowione Święto Żołnierza, nawiązujące do wspaniałego zwycięstwa oręża polskiego w bitwie warszawskiej” – mówił dyrektor generalny MON Piotr Lis.

Rozkaz o ustanowieniu 15 sierpnia Świętem Żołnierza został podpisany 90 lat temu, w 1923 r. „Było ono obchodzone w całym okresie międzywojennym, podczas II wojny w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie, w Polskim Państwie Podziemnym, a nawet krótko po zakończeniu wojny w 1945 i 1946 r. Później zostało zniesione i powróciło dopiero po 1989 r. jako Święto Wojska Polskiego” – dodał dyrektor Muzeum Wojska Polskiego Zbigniew Wawer.

W okresie II Rzeczpospolitej generał wspierał także wojskowo III Powstanie Śląskie i dowodził oddziałami polskimi zajmującymi dla Polski część Górnego Śląska. Z wojska odszedł w 1926 r. po przewrocie majowym. Zaangażował się wówczas w rozwój przemysłu naftowego i włókienniczego. Po niemieckiej agresji na Polskę w 1939 r. zgłosił się ponownie do armii, jednak nie otrzymał przydziału. Po zakończeniu wojny, w wieku 78 lat znów zgłosił swój akces do wojska i przydzielono mu funkcję prezesa Polskiego Czerwonego Krzyża. Zmarł w rodzinnym majątku Korczynie (koło Krosna) w 1950 r.

Jak podkreślają organizatorzy, celem wystawy jest przypomnienie i uczczenie postaci generała. „Gen. Szeptycki swoją żołnierską postawą zapisał się złotymi zgłoskami w księdze chwały oręża polskiego. Całe życie poświęcił idei wolności i niepodległości Rzeczpospolitej. Jego postać jest wzorem żołnierskiej i obywatelskiej wierności oraz przykładem wzorowej służby” – podkreślił dyrektor generalny MON.

PAP

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl