Wypadek na terenie elektrowni w Kozienicach. Cztery osoby nie żyją
Strażacy znaleźli czwartą osobę z wypadku, do którego doszło w środę na terenie elektrowni Kozienice. Mężczyzna prawdopodobnie żyje. Został przygnieciony przez metalową konstrukcję.
Do wyciągnięcia ciała mężczyzny potrzebny był ciężki sprzęt. Jak poinformował rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kozienicach Waldemar Krakowiak, strażacy zlokalizowali czwartą osobę na terenie rumowiska wewnątrz komina.
„Mężczyzna został przygnieciony przez metalową konstrukcję. Prawdopodobnie nie przeżył wypadku” – dodał Krakowiak. Według niego, strażacy czekają teraz na ciężki sprzęt, dzięki któremu będzie można podnieść elementy metalowej konstrukcji i wyciągnąć mężczyznę.
Do wypadku doszło w środę po południu podczas prac remontowych prowadzonych wewnątrz komina. Zerwała się platforma, na której znajdowały się cztery osoby. Wszystkie zginęły.
Elektrownia “Kozienice” zmieniła nazwę na ENEA Wytwarzanie w maju 2012 r. Elektrownia ma 10 wysokosprawnych bloków energetycznych o łącznej mocy osiągalnej 2908 MW, co daje około 8 proc. udziału w rynku produkcji energii elektrycznej w Polsce. Zdolność produkcyjna zainstalowanych jednostek wytwórczych to rocznie ok. 14 TWh.
PAP