Wyborcze obietnice
Ugrupowania polityczne zwierają szyki przed kolejnymi wyborami. Platforma Obywatelska chce m.in. stawek PIT. Program Prawa i Sprawiedliwości mamy poznać z początkiem nowego roku.
Wyższe płace – to nowy program PO.
– Polacy muszą pracować i Polakom musi się opłacać pracować, aby gospodarka rozwinęła się jeszcze dynamiczniej. Wprowadzimy taki system, w którym ta praca będzie opłacalna – mówił poseł Marcin Kierwiński z PO.
Obniżka obecnych stawek PIT z 18 i 32 proc. do 10 i 24 proc. – to jeden z głównych elementów tego programu. Platforma proponuje też comiesięczne 500-złotowe wsparcie dla osób otrzymujących płacę minimalną.
– To jest nasz program wyborczy, który przedstawimy w styczniu, w lutym całemu narodowi, wszystkim Polakom – akcentował na sobotniej konwencji Zjednoczonej Prawicy premier Mateusz Morawiecki.
Do kogo szczególnie rząd skieruje swój program?
– Teraz jest czas, żeby zwrócić się ku klasie średniej, ku tym milionom przedsiębiorców, nauczycieli, naukowców, urzędników, ludzi kultury, przedsiębiorców rolnych, studentów – podkreślał wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
Pytanie: kto ma większe szanse przekonać wyborców do swojego programu?
– Porównanie wiarygodności tych dwóch partii na podstawie faktów z gospodarki, z okresów rządów Platformy Obywatelskiej i teraz Prawa i Sprawiedliwości, wypada na korzyść tej drugiej partii, to jest oczywiste. Płace rzeczywiście, od kilkudziesięciu miesięcy, rosną i to bardzo szybko. Bezrobocie mamy z kolei rekordowe niskie – wskazywał ekonomista dr Marian Szołucha dodając, że postulat, który trzeba przypominać rządzącym to podwyższenie kwoty wolnej od podatku.
– Podwyższenie kwoty wolnej od podatku, która jest kilkunasto – a w przypadku porównań z niektórymi krajami kilkudziesięcio – krotnie niższa niż w gospodarkach najwyżej rozwiniętych. Ona urosła co prawda na początku rządów PiS, ale urosła jeszcze zdecydowanie zbyt mało – podkreślał ekonomista z Akademii Biznesu i Finansów Vistula.
TV Trwam News/RIRM