Wstrzymano budowę elektrowni w Ostrołęce

Zarząd spółki Energa S.A. wycofał się z projektu budowy elektrowni w Ostrołęce. Stara siłownia jest już w katastrofalnym stanie; pół tysiąca osób może stracić prace.

Posłowie PiS z regionu mówią wprost, budowa jest konieczna.  Poseł Arkadiusz Czartoryski i senator Robert Mamątow korzystając z uprawnień jakie daje im wykonywanie mandatu weszli dziś do siedziby spółki Energa S.A. w Gdańsku. Zapoznają się z protokołem zarządu i Rady Nadzorczej, które dotyczą powodów wycofania się z projektu.

– Rozumiem, ze z sufitu zarząd sobie nie wymyślił tej inwestycji .Miał jakieś analizy ekonomiczne , że się opłaca , energetyczne , że jest zapotrzebowanie na prąd. Zanim zarząd taką inwestycje rozpoczął zobaczymy jakie dokumenty otrzymamy na pewno nie będzie tak , że ktoś będzie wydatkował 200mln. złotych i będzie myślał, że nikt na to nie zwróci uwagi, że to wszystko spisze się na straty – powiedział poseł Arkadiusz Czartoryski.

Dotychczas na realizację inwestycji wydano już 200 mln zł. Stara siłownia w Ostrołęce jest już w katastrofalnym stanie; pól tysiąca osób może stracić prace. Posłowie PiS z regionu mówią wprost, budowa jest konieczna.

– Z takich nieoficjalnych informacji, wiem że jakieś decyzję ostateczne zapadły. Chciałbym, żeby tak nie było . Jest to straszna rzecz dla ludzi bo nie można powiedzieć sobie” ach odkładamy tą sprawę na lepsze czasy” . Co z tymi ludźmi wszystkimi? Może być tak, że za jakiś czas nie będzie można tej inwestycji robić, dużo ludzi pójdzie na bezrobocie i kto tym będzie się przejmował? To wszystko robi się lekką ręką a w ogóle nie bierze się pod uwagę ludzi. Nie ma perspektyw dla społeczeństwa – zaznaczył senator Robert Mamątow.

Jak mówił poseł Arkadiusz Czartoryski inwestycja jest już w stanie zaawansowanym. Aktualne są wszystkie pozwolenia, wycięto 85 ha lasu, doprowadzono kanalizacje,  dodatkowo za 10 mln zł podprowadzono wodociąg.

– Kilkanaście dni temu, nie wiadomo dlaczego, zarząd Energa S.A. postanowił zlikwidować ten projekt. To jest rzecz niebywała, nie tylko od strony finansowej, ale też ludzkiej, to oznacza zwalnianie ludzi, którzy stracą w przyszłości pracę. W mieście Ostrołęka inni inwestorzy rozpoczęli zakup maszyn, budowę hoteli, mieszkań pod tę elektrownię. Wszystko to zostało wysadzone w powietrze, nie wiadomo dlaczego –powiedział poseł Arkadiusz Czartoryski.   

Jeżeli okaże się ze nie istnieją dokumenty naukowe, które od strony finansowej i energetycznej uzasadniają likwidację projektu to oznacza, że zarząd Enrga S.A. podjął decyzję na szkodę spółki dodał poseł.

Rezygnacja z inwestycji ma także znaczenie w odniesieniu do budowy elektrowni atomowej przez Rosjan w Obwodzie kaliningradzkim.

– Jeżeli okaże się, że nie ma dokumentów naukowych, które od strony finansowej i energetycznej uzasadniają likwidację tego projektu, to oznacza, że zarząd spółki w Gdańsku z prezesem Bielińskim na czele podjął decyzję na szkodę spółki. Zamierzamy zawiadomić prokuraturę, bo są na to odpowiednie  paragrafy, że tak działać na szkodę spółki nie można. To jest coś niebywałego, jak można było wydać 6 milionów na makroniwelację terenu, jak można było wyrąbać 85 hektarów lasu, oświetlenia – dodał poseł Czartoryski.   

Wypowiedzi posł. Czartoryskiego:

Pobierz Pobierz

 

RIRM