Wraca sprawa protestujących adwokatów
Powraca sprawa skarg adwokatów na niskie stawki za prowadzenie spraw z urzędu. Sąd Najwyższy zajmie się uchwałami adwokatury o nieprzekazywaniu sądom list obrońców. Ich uchylenia domaga się minister sprawiedliwości.
Adwokaci nie zgadzają się na niskie stawki, które nie zmieniły się od 13 lat i nie przystają do realiów rynkowych.
W lipcu Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej podjęło w formie protestu uchwałę w tej sprawie. Rekomendowało, by Okręgowe Rady Adwokackie nie reagowały na żądania sądów dotyczące przekazania im list z nazwiskami obrońców z urzędu.
Jedna z Okręgowych Rad Adwokackich zdecydowała nawet o nieprzekazywaniu sądom list osób chętnych do obrony. Obiema uchwałami zajmie się Sąd Najwyższy. Zdaniem ministra sprawiedliwości zaskarżone przez niego uchwały są sprzeczne z prawem.
Skarga ministra z wielu powodów jest bezzasadna – podkreśla mec. Rafał Dębowski, sekretarz Naczelnej Rady Adwokackiej.
– Przede wszystkim wskazujemy, że minister sprawiedliwości, wydając rozporządzenie, naruszył przepisy prawa. Nakazał bowiem wskazywanie adwokatów na listę obrońców. Również tych, którzy nie deklarują gotowości wykonywania funkcji obrońcy z urzędu. W związku z tym ocena, czy nasza uchwała o ustaleniu sposobu protestu jest zgodna z prawem, musi być poprzedzona decyzją, czy prawo wynikające z rozporządzenia jest zgodne z przepisami ustawy – zaznacza Rafał Dębowski.
Warszawscy adwokaci w czerwcu br. protestowali przed Ministerstwem Sprawiedliwości i Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, domagając się, m.in. wyższych stawek za sprawy z urzędu.
RIRM