Wprost kontynuuje oszczerczą kampanię przeciw Kościołowi

Antykatolicki tygodnik Wprost kontynuuje oszczerczą kampanię przeciwko ks. abp. Sławojowi Leszkowi Głódziowi.

Ataki na metropolitę gdańskiego rozpoczęły się dzień przed inauguracją pontyfikatu Ojca Świętego Franciszka. Kontynuacją tej kłamliwej akcji przeciwko księdzu arcybiskupowi nie jest zdziwiony poseł Andrzej Jaworski.

Przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. przeciwdziałania ateizacji Polski akcentuje jednocześnie, że nie możemy pozwolić, na to, żeby osoby o światopoglądzie libertyńsko lewackim dyktowały nam jak powinien wyglądać Kościół w Polsce. Nie możemy pozwolić także na to, aby półprawdami, niedomówieniami, fałszywymi świadkami oskarżać, któregokolwiek z polskich księży biskupów.

– Jestem przekonany, że będzie jeszcze wiele artykułów negatywnie ukazujących jednego z najbardziej docenianych hierarchów Kościoła katolickiego w Polsce, ponieważ grupa ludzi, grupa, która mocno jest związana z walką z systemem katolickim, z wszystkim co wartościowe rozpoczęli atak od ks. abp Sławoja Leszka Głódzia i będzie ten atak kontynuować przez długi okres, aż osiągnie to na czym im zależy. Natomiast myślę, że te osoby nie spodziewały się, że z drugiej strony będzie tak mocna determinacja i obrona księdza arcybiskupa. Będziemy to robić do samego końca – powiedział poseł Andrzej Jaworski.

Tym razem tygodnik, który wielokrotnie atakował Kościół katolicki powołuje się na wypowiedzi świadków w tym księży.

– Bardzo mocno chciałbym podkreślić, że nie jest to nic dziwnego dlatego, że od samego początku osoby, które prześladowały Kościół, które atakowały Kościół szukały takich osób i posługiwały się tytułami właśnie księży. Wcześniej byli to księża patrioci, później księża, którzy z różnych względów mieli możliwość wypowiadać się w mediach liberalnych, w jakiś sposób doceniani w tych salonach warszawskich. Pamiętajmy też o tym, że nawet Chrystusa zdradził Jego apostoł – dodaje poseł Andrzej Jaworski.

Wikariusz Generalny archidiecezji gdańskiej ksiądz infułat Stanisław Bogdanowicz przypomina, że w obronie księdza arcybiskupa już po pierwszej kłamliwej publikacji stanęli księża archidiecezji gdańskiej.

– Dziekani wystąpili w imieniu całego duchowieństwa gdańskiego. Jest to bardzo bolesna sprawa, która świadczy o tym, że poziom tego pisma sięgnął bruku. Trudno to nawet komentować. To świadczy o nich, o autorach i wydawcach. Należy ubolewać, że właśnie tego rodzaju poziom publikacji lansuje się oszczerczo bez żadnych podstaw. W rzeczywistości sięgający dna, braku kultury, zupełnego nieliczenia się z rzeczywistością, nie mówiąc już także o pewnej odpowiedzialności za słowo, którego tam brakuje. Głęboko ubolewam nad tym, że doczekaliśmy się w Polsce takiego powrotu wręcz do stalinowskich metod działania – podkreśla ks. infułat Stanisław Bogdanowicz.

Ataki na ks. abp. Sławoja Leszka Głódzia wynikają z pewnością z jego bezkompromisowej obrony prawdy i wartości oraz nieuleganiu tzw. poprawności politycznej – dodaje ks. infułat Stanisław Bogdanowicz.

– Ataki wynikają z tego, że ksiądz arcybiskup jest człowiekiem odważnym, że jest duszpasterzem otwartym i że nie boi się mówić prawdy. Nie idzie po linii zniewalającej umysły poprawności politycznej, tylko odważnie głosi Słowo Boże i mówi to co myśli; to co uważa, że jest konieczne. Oczywiście spodziewałem się ataków z różnych środowisk zniewolonych umysłów czy dyktatury ciemniaków jak mówił Kisiel. Myślę, że to jest jego odwaga, a to denerwuje środowiska, że ktoś mówi prawdę w oczy – dodaje ks. infułat Stanisław Bogdanowicz.

Uderza się w najbardziej aktywnych księży biskupów, tych, którzy mają charyzmę i siłę – akcentuje Anna Kołakowska, najmłodszy więzień polityczny PRL.

– Bardzo cenimy naszego biskupa. Jesteśmy dumni, że archidiecezja gdańska doczekała się tak wspaniałego pasterza. Wiemy, że w naszym dążeniu, w tej walce do normalności w Polsce – mamy tutaj prawdziwego przywódcę. Znamy to z historii i to nie jest nic nowego, takimi działaniami posługiwano się wielokrotnie. Już komuniści celowali w ataku na Kościół. Znaliśmy te sytuacje o wskazaniach biskupów, o współpracę z amerykańskim wywiadem, o różnego rodzaju zbrodnie, przestępstwa. Przerabialiśmy to już, więc ten atak na księdza arcybiskupa Głódzia nas nie dziwi. Dziwi mnie natomiast bardzo to, że dla wielu katolików niezorientowanych w życiu Kościoła autorytetem będzie „Wprost”, „Gazeta Wyborcza” czy ksiądz, który jest dyżurnym redaktorem w „Gazecie Wyborczej” i udzielił wywiadu do Dziennika Bałtyckiego. Ksiądz, który nie może katechizować, ponieważ mówił o tym, że in vitro czy aborcja nie jest kwestią prawa ale kwestią sumienia – zwracała uwagę Anna Kołakowska.

W najbliższym czasie w Gdańsku odbędzie protest w obronie wartości katolickich, a także ks. abp Sławoja Leszka Głódzia – zapowiada Anna Kołakowska, która jest jednym z organizatorów manifestacji.

– W ciągu najbliższego miesiąca w Gdańsku odbędzie się demonstracja w obronie rodziny, w obronie małżeństwa, a przede wszystkim w obronie wartości katolickich, które dzisiaj są atakowane przez środowiska lewicowe, a szczególnie przez środowiska homoseksualne. Próbuje się odwrócić proporcje w życiu społecznym tak, aby narzucić społeczeństwu homoseksualny model życia. Jest to dla nas zupełnie nienormalne. Jest to model znany nam z „Sodomy i Gomory”. Nie możemy się zgodzić na to, żeby nasze dzieci, wnuki czy prawnuki wychowywały się w świecie, w którym nie ma normalności – dodaje Anna Kołakowska.

To kampania, która godzi nie tylko w ks. abp. Sławoja Leszka Głódzia, ale w cały zespół postaw ludzkich, tych którzy reprezentuję tę samą skale wartości co metropolita gdański, czyli m.in. obronę wartości patriotycznych – zaznaczał ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

– Kampania jest nierozerwalnie złączona z szerszym nastawieniem do tych wartości, szerszą próbą dyskredytowania tych wartości. Kampania, która godzi nie tylko w księdza arcybiskupa, ale godzi przede wszystkim w cały zespół postaw ludzkich, tych którzy reprezentują tą samą skalę wartości. Nie jest przypadkiem, że te zarzuty, które są z resztą bardzo specyficznie konstruowane i same w sobie mogłyby być przedmiotem poważnych analiz medioznawczych, są właśnie konstruowane w takim, a nie innym czasie – to nie jest bez znaczenia – podkreśla ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

Atak na księdza arcybiskupa nierozerwalnie łączy się z tym, że metropolita gdański opowiada się za przyznaniem TV Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie – dodaje ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

– Takim kluczowym słowem jest tutaj kampania prowadzona przeciw księdzu arcybiskupowi. Jest ona dość czytelnie umotywowana rolą i pozycją jaką ksiądz arcybiskup zajmuje w sprawach patriotycznych, mówiąc szeroko tzn. w sprawach związanych m.in. z obroną wolności słowa, a co się z tym wiąże z obroną TV Trwam, a także z obroną wartości patriotycznych. Znane są jego wypowiedzi, jego stosunek itd. – dodaje ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

Wypowiedź posła Andrzeja Jaworskiego:

Pobierz Pobierz