Wojewoda lubelski: zarządzenie o wygaśnięciu mandatu Żuka nie jest sprawą polityczną

To była bardzo trudna decyzja (…), jest mi z tym nie po drodze – stwierdził Przemysław Czarnek, wojewoda lubelski, mówiąc o wydaniu zarządzenia o wygaśnięciu mandatu prezydenta Lublina, Krzysztofa Żuka. Czarnek był gościem poniedziałkowego wydania „Polskiego punktu widzenia” w TV Trwam.

Gość redaktora Krzysztofa Losza przybliżył powody wydania zarządzenia o odwołaniu prezydenta Lublina, który wedle ustaleń Centralnego Biura Antykorupcyjnego, wbrew prawnemu zakazowi był członkiem Rady Nadzorczej PZU Życie.

Przemysław Czarnek podkreślił przede wszystkim, że jego decyzja ws. Żuka nie jest oceną prezydentury tego polityka.

– Podkreślam to w szczególności dla tych, którzy mają jeszcze jakieś wątpliwości: zarządzenie zastępcze, w którym stwierdza się wygaśnięcie mandatu prezydenta Krzysztofa Żuka, nie jest oceną prezydentury Krzysztofa Żuka. Prezydent Krzysztof Żuk może się podobać albo nie. Jednak nawet gdyby był najlepszym prezydentem miasta w RP i na świecie, to nawet najlepszego prezydenta miasta obowiązują przepisy prawa (…). Jeżeli je naruszył, musi ponieść konsekwencje – powiedział wojewoda lubelski.

Mówiąc o zarzutach brania przez Prawo i Sprawiedliwość politycznego odwetu na Platformie Obywatelskiej, wojewoda odpowiedział, że wszystkie sprawy dotyczące m.in. naruszania prawa przez polityków byłego układu są uważane za „polityczne”.

– Jak CBA kontroluje takiego polityka, to jest sprawa polityczna. Mnie też Centralne Biuro Antykorupcyjne kontrolowało latem ubiegłego roku, kiedy byłem już wojewodą, też sprawdzało, czy nie zasiadam w zarządzie spółki prawa handlowego, bo też mi nie wolno. Skontrolowano (mnie) i ja nie mówię, że przyjście do mnie CBA było sprawą polityczną. Ot, po prostu takie jest zadanie Centralnego Biura Antykorupcyjnego. (…) Jest powołane również do tego, żeby badać przypadki naruszenia ustawy antykorupcyjnej – przypomniał Przemysław Czarnek.

Tu nie ma nic politycznego, tu jest po prostu wykonywanie przepisów prawa – dodał wojewoda lubelski.

Gość TV Trwam podkreślił, że ze sprawą Krzysztofa Żuka „nie jest mu po drodze”. Jak wskazał, sam spotyka się z nieprzyjemnościami z powodu wykonywania swojej funkcji i przepisów prawa.

– Gdyby był taki przepis (…), który by mi pozwalał nie zajmować się tą sprawą, albo stwierdzić: CBA nie ma racji – to na pewno bym z niego skorzystał, bo mi jest to do niczego niepotrzebne – zapewnił wojewoda lubelski.

Polityk, odnosząc się do usprawiedliwień prezydenta Żuka, iż ten reprezentował w zarządzie spółki Skarb Państwa, przypomniał, że 100 proc. akcji w PZU Życie ma PZU S.A., zatem udział Skarbu Państwa jest zerowy.

– Wyjaśnił to nawet pan mec. Schramm, mecenas warszawski (…) stwierdził wprost: Krzysztof Żuk nie mógł być reprezentantem Skarbu Państwa w PZU Życie, bo Skarb Państwa nie ma – i nie miał – ani jednej akcji w PZU Życie. To jest fizycznie niemożliwe (…). 100 proc. akcji w PZU Życie ma PZU S.A., a nie Skarb Państwa – wskazał Przemysław Czarnek.

Wojewoda lubelski podkreślił, że minister Skarbu Państwa może powołać swojego reprezentanta i może to zrobić w każdej formie, również ustnej, jednak pod warunkiem: „że Skarb Państwa miałby akcje w PZU Życie”.

Całość programu:

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl