Władze stolicy odbudowują tęczę
Władze stolicy przystąpiły do odbudowy tęczy na Placu Zbawiciela. Ma ona kosztować 70 tys. zł. Miasto tymczasem nie ma pieniędzy na remont stojących tuż obok zniszczonych przedwojennych kamienic.
Tęcza budzi sprzeciw. To symbol środowisk homoseksualnych. Była uszkadzana kilkanaście razy, doszczętnie spalona została w ubiegłym roku podczas Marszu Niepodległości.
W sobotę przeciw odbudowie tęczy protestowało kilkadziesiąt osób związanych z Ruchem Narodowym. Doszło do interwencji policji. 25 osób zostało zatrzymanych i przetransportowanych do komendy przy ul. Wilczej. Już usłyszały zarzuty.
– Dwie osoby odpowiedzą za naruszenie nietykalności funkcjonariuszy policji, 20 osób został ukaranych mandatami do 500 zł za zakłócenie porządku i zagrożenie w ruchu drogowym – powiedział kom. Andrzej Browarek z Zespołu Prasowego Komendanta Stołecznego Policji.
Zatrzymani odmówili przyjęcia mandatów. Interwencja policji była brutalna a zarzuty niejasno sformułowane – uważają uczestnicy protestu. We wtorek na Placu Zbawiciela odbędzie się pikieta przeciw rekonstrukcji tęczy.
TV Trwam News