Władze Rosji dążą do rozpadu Ukrainy?
Dwa tygodnie po aneksji Krymu władze Rosji rozpoczęły grę, której celem jest doprowadzenie do rozpadu Ukrainy – pisze „Financial Times”.
Wczoraj Kreml złożył Zachodowi propozycję zakładającą przeprowadzenie na Ukrainie głębokich reform, które w ostateczności mają doprowadzić do federalizacji kraju. Zdaniem gazety plan Moskwy zakłada przekazanie regionom takiego zakresu władzy, aby mogły one w przyszłości podpisywać z Rosją układy dwustronne, co doprowadziłoby w konsekwencji do rozpadu państwa. Dzięki temu Rosja przejęłaby kontrolę nad Ukrainą bez konieczności zaangażowania wojsk.
Poseł Krzysztof Szczerski, były wiceminister spraw zagranicznych mówi, że taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny.
– Teraz Putin oczekuje, że w zamian za to, że odstąpi od militarnej inwazji politycznej koncesji z Zachodu i Ukrainy na swoją rzecz. Elementem tej politycznej koncesji jest między innymi plan polityczny federalizacji tego państwa i zapewne jeszcze plany, których my nie znamy, dotyczące ukraińskiej infrastruktury geograficznej, być może coś jeszcze. Teraz Putin, jak widzimy, negocjuje to bezpośrednio z Obamą i z Merkel – ponad Ukrainą, ponad Europą Wschodnią, ponad UE i NATO – zauważa Krzysztof Szczerski.„Financial Times” zwraca uwagę, że Zachód nie może dopuścić do realizacji takiego scenariusza, ponieważ może on być powtórzony w takich państwach jak Estonia i Łotwa, które zamieszkuje duża mniejszość rosyjska.
RIRM