Władze: nikt nie zginął po zawaleniu się stropu uczelni w Petersburgu
Po zawaleniu się stropu w budynku uczelni w Petersburgu nikt nie zginął, z gmachu ewakuowano 81 osób, w tym studentów – poinformowały w sobotę struktury ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych w Petersburgu. Wcześniej podano, że pod gruzami mogą być ludzie.
Jednak rektor uczelni Władimir Wasiljew przekazał, że nikt nie został uwięziony pod gruzami – podała agencja TASS.
Do katastrofy doszło w trakcie prac remontowych w uczelni technicznej przy ulicy Łomonosowa. Świadkowie relacjonowali, że zawaliły się stropy na kilku kondygnacjach. Według pierwszych doniesień mediów pod gruzami mogło znajdować się około 20 osób.
PAP/RIRM