Więcej pieniędzy na rzecz poszkodowanych ws. reprywatyzacji
Ministerstwo Sprawiedliwości chce, by na reprywatyzację zostało przeznaczonych więcej pieniędzy. Jak informuje „Rzeczpospolita”, resort przygotował zmiany w tej sprawie do własnej ustawy.
W najbliższych 10-ciu latach państwo miałoby przeznaczyć 30 mld zł na rekompensaty dla dawnych właścicieli i ich spadkobierców, którym po II wojnie światowej odebrano nieruchomości. Pieniądze byłyby wypłacane w transzach. Pierwsza z nich – w wysokości 4 mld zł – trafiłaby do poszkodowanych w przyszłym roku.
Poseł PiS-u Jan Mosiński, członek komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji, mówi, że państwo polskie powinno spłacić zobowiązanie wobec prawowitych spadkobierców.
– Dobrze, że rząd Prawa i Sprawiedliwości podchodzi do tego w sposób konsekwentny, bo tej konsekwencji brakowało w ostatnich latach. Biorąc pod uwagę, że zakładamy w tym dużym projekcie ustawy reprywatyzacyjnej, że chcemy zadośćuczynić spadkobiorcom, a nie w 100 proc. zwrócić majątek, to kwoty, które są tam zawarte na najbliższe lata, czyli 30 mld zł, w jakiś sposób rekompensują część zobowiązań – wskazuje Jan Mosiński.
W projekcie zmian pojawił się też przepis przewidujący, że gminy będą wpłacać na fundusz reprywatyzacji równowartość połowy rekompensaty, jaką otrzymają prawowici spadkobiercy za nieruchomości, z których samorządy teraz korzystają.
RIRM