Węgry – imigranci zarobkowi zostaną odesłani do krajów, z których przybyli

Węgierskie władze będą rejestrować wszystkich napływających imigrantów, a tych, których uznają za imigrantów na tle zarobkowym, odeślą do krajów, z których wjechali na terytorium Węgier – zapowiedział we wtorek minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.

Dodał, że Węgry, które borykają się w ostatnich miesiącach z ogromnym napływem imigrantów, nie popierają ustalonego przez UE systemu kwotowego rozdziału przybyszów, gdyż uważają, że tylko zachęca on potencjalnych migrantów i przemytników ludzi.

We wtorek władze w Budapeszcie nie wpuściły na dworzec Keleti imigrantów pragnących dostać się do Niemiec; wcześniej tego dnia zarządzono ewakuację dworca. Tłumaczono, że Węgry usiłują egzekwować unijne prawo, na mocy którego każdy, kto chciałby poruszać się wewnątrz Unii, powinien mieć ważny paszport i wizę Schengen.

Na Węgrzech zakończono w sobotę budowę ogrodzenia z drutu kolczastego, które ma zatrzymać napływ imigrantów przez granicę z Serbią. Oprócz tej bariery ma powstać wysoki na cztery metry mur, który już jest budowany przez węgierskie wojsko, lecz będzie w pełni gotowy za kilka miesięcy. Mimo budowy muru przejścia graniczne będą wciąż otwarte.

W ciągu ostatnich dwóch lat Węgry stały się jednym z głównych krajów tranzytowych w Unii Europejskiej dla migrantów, którzy usiłują dotrzeć do Austrii czy Niemiec. W tym roku Węgry zarejestrowały już ponad 140 tysięcy migrantów, podczas gdy w ubiegłym roku było ich ok. 43 tysięcy.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl