Waszczykowski: ten rząd powinien być natychmiast zdymisjonowany
Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski mówiąc dziś o kompromitujących go taśmach stwierdził, że „to zorganizowany przestępczy atak na rząd”. W podobnym tonie wypowiedział się premier Donald Tusk. Premier mówił, że publikacja ma na celu destabilizację państwa polskiego.
Jeżeli jest to atak przestępczej grupy to w tej grupie jest m.in. minister Sikorski, Sienkiewicz, prezes NBP Marek Belka – skomentował wypowiedź poseł Witold Waszczykowski, b. minister spraw zagranicznych.
Tygodnik „Wprost” ujawnił dziś m.in. rozmowę ministra z byłym szefem resortu finansów Jackiem Rostkowskim. Sikorski powiedział w niej, że „polsko- amerykański sojusz jest nic niewart. Jest wręcz szkodliwy, bo stwarza Polsce fałszywe poczucie bezpieczeństwa”. Ponadto mówił o dealu premiera Donalda Tuska z prokuratorem generalnym Seremetem i sposobie, by zniszczyć PiS. Były wiceminister spraw zagranicznych mówi, że te słowa zaszkodzą polskiej wiarygodności.
– Nasi partnerzy w Europie i na świecie mogą się w najbliższym czasie obawiać z tymi ludźmi rozmawiać, mogą się obawiać, że będą nagrani albo rozmowy będą upublicznione. W rezultacie ten rząd, ci ludzie powinni jak najszybciej zostać zdymisjonowani, odejść, umożliwić innym ludziom – nieupapranym tak w tego typu rozmowy – prowadzenie w tej chwili polityki Polski – komentuje poseł Witold Waszczykowski.Premier Donald Tusk zapowiedział, że nie będzie wyciągał konsekwencji wobec polityków, których grzechem jest niecenzuralna wypowiedź w czasie poufnej rozmowy. Redaktor Wojciech Reszczyński na antenie Radia Maryja zwrócił uwagę, że nie jest to pierwsza afera. Język i styl, i ta tematyka – to wszystko już przerabialiśmy – podkreślił.
– To jest kolejny opis rządzących polską lumpen-elit. To jest określenie autorstwa śp. prof. Anny Pawełczyńskiej, która niedawno zmarła. Ona to właśnie opisała, jak to lumpen-ploretariat, który rządził PRL-em z nadania sowieckiego, przekształcał się przez lata w lumpel-elity. Doszedł do władzy, do majątku, do pieniędzy po okresie transformacji, po rozmowach w Magdalence, przy okrągłym stole. To nie jest dla mnie zaskoczenie, ale oczywiście jestem tym przerażony i niezwykle zasmucony – mówi poseł Wojciech Reszczyński.RIRM