„Washington Examiner”: Powinno się przenieść amerykańskie wojsko z Niemiec do Polski
Prezydent USA powinien przenieść amerykańskie wojsko stacjonujące w Niemczech do Polski – ocenia konserwatywny tygodnik „Washington Examiner”. Według autora artykułu, rezygnacja przez kanclerz Niemiec z dotrzymania obietnicy i zwiększenia wydatków Niemiec na obronę to zdrada NATO.
Angela Merkel miała zdradzić go zawierając umowę koalicyjną z SPD. Mowa w niej tylko o odpowiednim wkładzie w Sojusz, a nie o zobowiązaniu się do wydatków na obronę zgodnie z doktryną Sojuszu – w wysokości 2 proc. PKB.
Autor artykułu pisze, że Sojusz potrzebuje lepszej, bardziej wydolnej armii, a teraz żadna ilość skarg USA nie polepszy sytuacji. Mogą tego dokonać tylko czyny i dlatego Stany Zjednoczone powinny przenieść swoje jednostki do Polski.
Takie głosy zza oceanu pozytywnie odbiera poseł Michał Jach. Przewodniczący komisji obrony mówi, że po raz kolejny pokazują one niezadowolone USA z polityki oszczędzania niektórych krajów, głównie Niemiec, na obronności.
– Niemcy, jako najsilniejsze państwo w Europie, odgrywające bardzo istotną rolę, powinny dawać przykład wszystkim, jak należy dbać o nasze wspólne bezpieczeństwo europejskie. Skoro Niemcy uważają się za lidera Unii Europejskiej, to powinny wyznaczać kierunki w zapewnieniu bezpieczeństwa militarnego i strategicznego dla całej Unii. Dobrze, że pojawiają się tak mocno krytyczne opinie publicystów czy ekspertów na temat niewywiązywania się przez niektórych sojuszników NATO z zobowiązań dotyczących wydatkowania środków budżetu na obronę narodową – zaznacza Michał Jach.
Niemcy do ubiegłego tygodnia zobowiązywały się do zwiększenia nakładów na obronność do 2 proc. PKB do 2024 r. Obecnie przeznaczają na nią ok. 1,3 proc. Zakładane przez NATO 2 proc. PKB na armię przeznacza z kolei Polska, która chce również dojść do poziomu 2,5 proc. PKB.
RIRM