Warszawa: symboliczne otwarcie bram byłego aresztu przy Rakowieckiej

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i wiceminister resortu Patryk Jaki dokonali symbolicznego otwarcia bram byłego aresztu przy Rakowieckiej w Warszawie. To tam powstaje Muzeum Żołnierzy Wyklętych.

W uroczystości wzięli udział byli więźniowie aresztu. Przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie, najpierw Niemcy, a po 1945 r. Rosjanie, w okrutnych warunkach trzymali oraz zabijali Polaków, więźniów politycznych.

Ich ciała chowano potajemnie m.in. w kwaterze „Ł” na Powązkach. Jedną z zamordowanych tam osób był płk. Witold Pilecki. Dziś podczas uroczystości na terenie aresztu obecna była córka bohatera, Zofia Pilecka.

– Proszę państwa, dzisiaj jest wielkie święto – święto radości. Wcale nie musimy się bardzo martwić. Ci, którzy tu zginęli w straszliwych mękach, są razem z nami i oni też się cieszą razem z nami, dlatego że to jest nowe pokolenie – podkreśliła Zofia Pilecka.

1 marca 2019 roku w budynku więzienia ma zostać otwarte Muzeum Żołnierzy Wyklętych.

Przez wiele lat wartości prezentowane przez Żołnierzy Niezłomnych były społeczeństwu obrzydzane. Chcemy to zmienić – powiedział wiceminister sprawiedliwości, Patryk Jaki.

– To muzeum jest też po to, żeby te wartości odbudować, żeby pokazać, że my możemy zbudować społeczeństwo, w którym Polska będzie na pierwszym miejscu w hierarchii wartości. To spowoduje, że jako państwo, jako społeczeństwo, będziemy silniejsi. Polska jest dziś słabsza niż mogłaby być, dlatego że nie poszliśmy tropem Żołnierzy Wyklętych, myśli Żołnierzy Wyklętych. Kiedy ktoś mówi dzisiaj, że ta walka była przegrana, ja mówię: „Nie”. Ona nie była przegrana, wprost przeciwnie – była wygrana. Nie byłoby dzisiaj „Solidarności”, gdyby nie Żołnierze Wyklęci – wskazywał Patryk Jaki. 

Uroczystość na terenie aresztu przy ul. Rakowieckiej to jedno z wielu wydarzeń wpisujących się w obchodzony dziś Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

RIRM