Warszawa: na Łączce, gdzie IPN poszukuje ofiar komunizmu, odkryto zbiorowy grób
Na Łączce Cmentarza Wojskowego na warszawskich Powązkach, gdzie IPN poszukuje szczątków ofiar zbrodni komunistycznych, odkryto w poniedziałek zbiorową jamę grobową. Do tej pory odsłonięto w niej szkielety trzech osób; jedna z ofiar została zamordowana tzw. metodą katyńską.
„W tej chwili udało się odkryć szkielety co najmniej trzech osób. Nie wiemy ile jeszcze może się ich tam znajdować. Jutro nastąpi ciąg dalszy naszych prac” – powiedział w poniedziałek wieczorem PAP wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk, który kieruje pracami archeologiczno-ekshumacyjnymi na Łączce.
Dzisiaj przybyli do nas parlamentarzyści oraz przedstawiciele @MON_GOV_PL . Odsłonięto też trzy kolejne kompletne szkielety w kwaterze Ł1. pic.twitter.com/j3V2nVD0XB
— Poszukiwania IPN (@poszukiwaniaipn) June 12, 2017
Jak dodał, odkrycie zbiorowej jamy grobowej z kompletnymi szkieletami jest wyjątkowym wydarzeniem trwających od połowy kwietnia br. prac Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN.
„Każdy, kto interesuje się naszymi pracami wie, że szczątki naszych bohaterów, nad którymi wybudowano w latach 80. groby, były z tego powodu bardzo zniszczone. Dzisiejsze odkrycie to dla nas wielka radość” – powiedział prof. Szwagrzyk.
Szczątki jednej z odnalezionych osób noszą ślady po egzekucji tzw. metodą katyńską, czyli strzału w tył głowy – dodał.
Prace IPN, które mają potrwać do końca czerwca br., są realizowane na terenie do niedawna niedostępnym – do grudnia 2016 r. zajmowanym przez grobowce z lat 80. To ostatni etap poszukiwań na Łączce, podczas których specjaliści i wolontariusze IPN spodziewają się podjąć z ziemi szczątki ok. 100 osób, głównie żołnierzy podziemia niepodległościowego. W latach 1948-56 zmarli lub zostali straceni w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Poszukiwane są szczątki m.in. gen. Augusta Emila Fieldorfa, rtm. Witolda Pileckiego i płk. Łukasza Cieplińskiego.
PAP/RIRM