W życie wchodzi nowa procedura karna

Od dzisiaj funkcjonować będzie nowa procedura karna. Procesy będą odbywały się na wzór amerykański. Czyli wymiana zdań będzie miała miejsce między prokuratorem a oskarżonym, a sędzia oceni jedynie  argumenty stron.

Reforma od początku budziła kontrowersje i zastrzeżenia wśród wielu prawników. Dlatego też Prokurator Generalny i Krajowa Rada Prokuratury domagali się przesunięcia terminu wejścia w życie nowelizacji.

Przeciwko reformie było także PiS. Poseł Bartosz Kownacki wskazał na szereg zapisów, które są korzystne dla bogatych przestępców.

Dysponowali oni odpowiednią gotówką i pieniędzmi i w związku z tym byli w stanie się wybronić. Dzisiaj w obecnej procedurze karnej byliby skazywani. W wyniku wprowadzenia nowej procedury będą wychodzili na wolności. Jest to szczególne zagrożenie przy dużych procesach, przy zorganizowanych grupach przestępczych, przy przestępstwach gospodarczych, gdzie liczą się pieniądze. Prokuratura, jako instytucja państwowa nie dysponuje takimi pieniędzmi. Wprowadzając nowy proces karny, wprowadzono opinie prywaty i można sobie wyobrazić taką sytuację jak w sprawie Amber Gold, że z jednej strony będzie stał kiepski biegły, wynajęty przez prokuraturę, a z drugiej strony sławy polskiej ekonomii, które będą broniły Marcina P. i w wyniku złożonych opinii prywatnych okaże się, że pan Marcin P. w ogóle nie popełnił żadnego przestępstwa – mówi Bartosz Kownacki.

Poseł dodał, że po wejściu w życie nowej procedury karnej można spodziewać się kolejnych i na dużo większą skalę wycieków akt ze śledztwa, jak mieliśmy w przypadku Zbigniewa Stonogi.

Polityk wskazał również na zakaz korzystania z owoców zatrutego drzewa. To oznacza, że orzecznictwo wykluczałoby wykorzystanie takich dowodów jak w przypadku taśm z podsłuchów w restauracji Sowa i Przyjaciele.

Mamy świadomość słabości polskiego procesu. Mamy świadomość przewlekłości procesu karnego, jak również tego, w jaki sposób wymierzane są kary – naszą odpowiedzią na to jest skuteczne państwo, sprawiedliwe państwo, które chroni osoby pokrzywdzone. Odpowiedzią Platformy Obywatelskiej była nowa procedura karna, dla której rozwiązaniem przewlekłości procesu karnego jest po prostu niekaranie sprawców przestępstw – podkreśla Bartosz Kownacki.

Jarosław Gowin, były minister sprawiedliwości, zwraca także uwagę, że nowemu Kodeksowi postępowania karnego miała towarzyszyć nowa ustawa o prokuraturze. Chodzi tu w szczególności o zmianę organizacji pracy prokuratorów.

Wiele tysięcy prokuratorów nie prowadzi żadnej sprawy. Oni tylko nadzorują. W efekcie ci prokuratorzy „na dole” są skrajnie przepracowani. Niestety Donald Tusk, owszem, dał zielone światło dla nowego Kodeksu postępowania karnego, nie dał zielonego światła i zablokował ustawę o prokuraturze. W efekcie sytuacja jest dzisiaj rzeczywiście bardzo niepokojąca. Obawiam się, że może się to skończyć dużym blamażem – ocenia Jarosław Gowin.

Obecnie prokuratura działa na mocy nowelizowanej już kilkadziesiąt razy ustawy z 1985 roku. Od dziś zmienia się także „filozofia karania”. Częstsze ma stać się orzekanie grzywien i kar ograniczenia wolności, zaś rzadsze więzienia w zawieszeniu.

 

RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl