W Warszawie ma powstać superurząd skarbowy dla największych firm
Ministerstwo Finansów chce scentralizować obsługę największych polskich firm, których dochód przekracza 50 mln zł rocznie. Dużymi podatnikami miałby zająć się specjalnie powołany superurząd skarbowy – poinformował jeden z dzienników.
Ministerstwo pracuje nad rozporządzeniem w tej sprawie. Powołanie takiej placówki wpisuje się w strategię rozwoju administracji podatkowej na lata 2016-2020. Celem zmian ma być poprawa jakości obsługi dużych podatników.
Jerzy Bielewicz, prezes stowarzyszenia Przejrzysty Rynek, podkreśla, że pomysł jest dobry, ale powinien być ukierunkowany na firmy z kapitałem zagranicznym, które z reguły nie odprowadzają w naszym kraju podatków.
– Minister finansów największe pole do popisu ma jeśli chodzi o firmy zagraniczne, które bardzo skutecznie unikają podatków. Wszystkie te firmy robią to samo. Jest transfer cenowy, czyli zwiększanie własnych kosztów w taki sposób, aby nie płacić podatków, są również umowy ze spółkami „matkami”, które są niekorzystne dla lokalnych firm, jest także eksport do Polski towarów, które są niesprzedawalne w macierzystych krajach. Pomysł, żeby taką ekspertyzę podatkową zgromadzić w jednym miejscu i korzystać z tej wiedzy jest zatem dobry, natomiast rozmydlenie tego na enigmatyczne duże firmy to jest błąd – ocenia Jerzy Bielewicz.
Urząd miałby powstać w Warszawie. Swoją pracę zacząłby od początku 2016 roku. Resort Finansów szacuje, że jego nadzorowi podlegałoby blisko 3 800 podatników.
RIRM