W. Gadowski o próbie wyciągania ludzi na ulicę na Słowacji i w Polsce: moim zdaniem chodzi o rozbicie – po raz kolejny – Grupy Wyszehradzkiej

Po co to wszystko? Moim zdaniem, a także daniem wielu analityków, chodzi po prostu o rozbicie – po raz kolejny – Grupy Wyszehradzkiej. Oto trzeba stworzyć jednemu z państw V4 takie problemy wewnętrzne, żeby nie miało już siły zajmować się polityką zewnętrzną i nie reagowało np. na impulsy płynące z Węgier i z Polski. Kto to może robić? Ano ten, kto na tym zyska – kochani Niemcy – mówił w swoim „Komentarzu Tygodnia” red. Witold Gadowski.

Dziennikarz odniósł się do doniesień niektórych mediów w Polsce, które pisały o wsparciu 20 brytyjskich polityków dla Polski ws. gazociągu Nord Stream 2. Wyjaśnił, że nie była to inicjatywa strony brytyjskiej, lecz jednego z parlamentarzystów polskiego pochodzenia.

– Parlamentarzysta brytyjski polskiego pochodzenia Daniel Kawczyński rozesłał do wszystkich parlamentarzystów Izby Gmin i wszystkich parów z Izby Lordów propozycje, aby przyłączyli się do protestu przeciwko budowie Nord Stream 2, czyli wykazali się odrobiną solidarności wobec Polaków i Ukraińców. Na inicjatywę odpowiedziało 20 parlamentarzystów. Przypomnę, że w Izbie Gmin zasiada ich 650, zaś w Izbie Lordów zasiada 800 parów. Z tych 20 jeszcze dwóch się wycofało. Tak wygląda brytyjska solidarność wobec spraw polskich. My oczywiście musimy być prymusami w tej klasie dla idiotów, którzy nie dbają o własne interesy, a tylko wykazują się tromtadracją, za którą nie idzie nic – akcentował autor „Komentarza Tygodnia”.

Publicysta skomentował doniesienia o aresztowaniu byłego francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego, którego oskarża się o przyjęcie w 2007 roku gotówki od nieżyjącego już libijskiego dyktatora Mu’ammara Kaddafiego.

– Okazuje się, że Nicolas Sarkozy najprawdopodobniej przyjął od „jego ekscelencji” Mu’ammara Kaddafiego, byłego dyktatora Libii, co najmniej 5 milionów euro w 2007 roku na swoją kampanię prezydencką. Różne źródła podają różne sumy: mówi się nawet o tym, że Sarkozy wziął od Kaddafiego 50 milionów łapówki. Sarkozy w 2007 był ministrem spraw wewnętrznych i właśnie szykował się do kampanii prezydenckiej. Zjawili się wysłannicy Mu’ammara Kaddafiego, pewien handlarz bronią z Libanu, który 11 razy wykonywał trasę Paryż-Trypolis i te pieniądze ponoć przekazano. Są na to zresztą coraz bardziej niezbite dowody. Jak odwdzięczył się Nicolas Sarkozy swojemu darczyńcy, „jego ekscelencji” Mu’ammarowi Kaddafiemu? (…) jak już był prezydentem Francji, stał na czele antyfeudalnej, antyimperialistycznej koalicji, która miała zmieść z powierzchni ziemi tego strasznego dyktatora i mordercę pana Mu’ammara Kaddafiego. Pan Sarkozy najmocniej zachęcał do tego, żeby zetrzeć z powierzchni ziemi pana Kaddafiego, co zresztą mu się udało – zaznaczył redaktor.

Witold Gadowski w dalszej części swojego komentarza ustosunkował się do wydarzeń na Słowacji, które związane są ze śmiercią dziennikarza Jana Kuciaka, którego w naszym kraju błędnie określano mianem dziennikarza śledczego.

– Jan Kuciak nigdy nie był dziennikarzem śledczym. Nigdy nie kontaktował się ze źródłami, nie działał w terenie, nie podsłuchiwał, nie podglądał, nie odnajdował dokumentów, nie łączył faktów – słowem, nie robił tego wszystkiego, co robi rasowy dziennikarz śledczy. Jan Kuciak był dziennikarzem zza telefonu, zza biurka. Był analitykiem. Analizował sytuację na podstawie dostępnych informacji, czyli – mówiąc krótko – robił to, co robi 99 proc. polskich dziennikarzy: cokolwiek usłyszą i przeczytają, natychmiast przetwarzają i podają jako własne informacje. Jan Kuciak robił takie rzeczy i jego śmierć stała się pretekstem do wzmożonego ataku na premiera Roberta Fico – tłumaczył autor „Komentarza Tygodnia”.

Uliczne protesty na Słowacji bardzo przypominają działania w Polsce Fundacji Otwarty Dialog. Wydarzenia na Słowacji powiązane są z osobą George’a Sorosa – wskazał dziennikarz.

– To, co dzieje się na Słowacji, napawa pewnym zastanowieniem. Okazuje się, że przyjęto tam wariant ulicy. W Bratysławie i kilku innych miastach: w Koszycach, w Popradzie odbyły się duże manifestacje. (…) Te młodzieżowe manifestacje skierowane są przeciwko rządowi Fico. Fico ustępuje i co się okazuje? Za tym wszystkim stoją organizacje sponsorowane przez Sorosa. Czy to czegoś państwu nie przypomina? Pamiętacie państwo wybryki Fundacji Otwarty Dialog, której zresztą nie spotkała żadna poważna kontrola ze strony polskiego państwa? Bardzo dziwna Fundacja Otwarty Dialog ogłosiła kiedyś 16-punktowy plan Majdanu w Polsce. Ten Majdan na szczęście okazał się „Ciamajdanem”, ale dlaczego? Bo nikt nie zginął – akcentował redaktor.

W Polsce po samospaleniu człowieka w Warszawie usiłowano – poprzez odpowiednią narrację medialną – usiłowano przekonać ludzi, aby ci wyszli na ulicę, tak jak ma to miejsce na Słowacji. Może to służyć rozbiciu Grupy Wyszehradzkiej, na czym skorzystaliby Niemcy – analizował publicysta.

– Próbowano obrócić w taki mord założycielski samospalenie się biednego człowieka w Warszawie. Jacek Żakowski i kilku innych publicystów usiłowało żerować na tym straszliwym wydarzeniu, starając się nadać impet temu samobójstwu, żeby wyciągnąć ludzi na ulicę, aby ulica zaczęła decydować, jak na Słowacji dziś decyduje ulica, a do ulicy dołączył się prezydent. Po co to wszystko? Moim zdaniem, a także daniem wielu analityków, chodzi po prostu o rozbicie – po raz kolejny – Grupy Wyszehradzkiej. Oto trzeba stworzyć jednemu z państwa V4 takie problemy wewnętrzne, żeby nie miało już siły zajmować się polityką zewnętrzną i nie reagowało np. na impulsy płynące z Węgier i z Polski. Kto to może robić? Ano ten, kto na tym zyska – kochani Niemcy – powiedział Witold Gadowski.

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl