W czasie ŚDM szlabany na A4 i A1 mogą być podniesione

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa nie wyklucza, że w razie konieczności podczas Światowych Dni Młodzieży szlabany na autostradach A4 i A1 zostaną podniesione. Budżet państwa nie poniesie z tego tytułu żadnych kosztów. Resort zawarł porozumienie z koncesjonariuszami.

W razie konieczności pojawiające się na punktach poboru zatory komunikacyjne, które mogłyby wpływać na bezpieczeństwo lub zagrażać życiu podróżnych, będą rozładowywane.

Wiceminister infrastruktury Jerzy Szmit tłumaczy, że bramki nie będą otwarte cały czas, ponieważ zmniejszyłoby to wpływy do budżetu.

– Spodziewając się bardzo wzmożonego ruchu na autostradzie A4 na odcinku między Katowicami a Krakowem w czasie Światowych Dni Młodzieży, już od kilku miesięcy rozmawialiśmy z szefostwem spółki Stalexport. Udało nam się, korzystając z prognoz ruchu, wypracować model, który zapewni, że tam, gdzie będzie taka konieczność, szlabany będą podnoszone. Nie chcemy też doprowadzić do całkowitego otwarcia bramek, bo są to po prostu wpływy, które trafiają do Krajowego Funduszu Drogowego. Wtedy gdy będzie taka konieczność, gdy autostrada będzie się realnie, na dłuższy czas blokowała, wtedy bramki będą podnoszone, aby udrożnić ruch – mówi Jerzy Szmit.    

Światowe Dni Młodzieży rozpoczną się 26 lipca i potrwają do końca miesiąca. Odbywać się będą w Krakowie oraz Brzegach k. Wieliczki.

Od 27 do 31 lipca będzie w nich uczestniczył Ojciec Święty Franciszek.

RIRM

drukuj