W Brukseli o PLL LOT
W Brukseli zostanie dziś poruszona sprawa PLL LOT. Minister skarbu Włodzimierz Karpiński i wiceminister Rafał Baniak spotkają się z komisarzem UE ds. konkurencyjności ws. restrukturyzacji polskiego przewoźnika.
W listopadzie ub.r. KE wszczęła szczegółowe postępowanie oceniające, czy przyznanie PLL LOT w sumie ok. 200 mln euro pomocy restrukturyzacyjnej jest zgodne z unijnymi zasadami pomocy państwa. Jeśli komisja uzna, że pomoc była niezgodna z unijnymi przepisami, LOT może być zmuszony do jej zwrócenia.
W grudniu 2012 r. przewoźnik otrzymał pierwszą transzę pomocy 400 mln zł. KE wydała tymczasową zgodę na pożyczkę. Wiązało się to z planem restrukturyzacji zakładającym m.in. modernizację floty, przekazaniem drugiej transzy pomocy w wysokości 381 mln zł oraz uzyskaniem trwałej rentowności przez spółkę od 2015 r.
To co się dzieje z PLL LOT wynika z szeregu błędnych decyzji rządu względem przewoźnika – powiedział Adam Kwiatkowski.
– LOT musi ograniczać swoją działalność, wycofuje się z połączeń międzynarodowych, wszystkich portów regionalnych, zamyka również połączenia które oferował z Warszawy. To cena jaką linie muszą płacić za udzielenie zgody na restrukturyzację, za pomoc publiczną. To wynik rządów PO bo przecież LOT prosi o pomoc publiczną, dlatego że jest nadal jest źle zarządzany, że pieniądze, które w były w LOT-cie (choćby z prywatyzacji firm, które należały wcześniej do LOT-u)) nie zostały w sposób właściwie wydatkowany. W efekcie rządów PO, kilkanaście miesięcy temu, spółka stanęła przed widmem bankructwa – powiedział Adam Kwiatkowski.30 marca KE ma przekazać polskiemu rządowi uwagi uczestników rynku. Koniec czerwca jest najwcześniejszym możliwym momentem podjęcia decyzji przez KE dotyczącej akceptacji pomocy publicznej.
W planie restrukturyzacji PLL LOT na koniec br. założono zysk z działalności operacyjnej spółki na poziomie 64-78 mln zł.
RIRM