W Austrii trwa nieformalny szczyt UE dot. Frontexu
Szefowie państw i rządów krajów Unii Europejskiej rozmawiają dziś w Salzburgu (Austria) o propozycji wzmocnienia Europejskiej Straży Granicznej i Przybrzeżnej. Kwestia ta – zwłaszcza w obszarze rozszerzenia kompetencji tej służby – wzbudza kontrowersje w części stolic. Głosy sprzeciwu płyną z Węgier, Czech i Słowacji. Koncepcję popiera Berlin.
Premier Mateusz Morawiecki, jeszcze przed rozpoczęciem dzisiejszego spotkania, podkreślił: „wszyscy rozumiemy, iż należy dbać o granice zewnętrze, bezpieczeństwo”.
- Oczywiście tutaj państwa, które kontrolują granice zewnętrzne, muszą mieć najwięcej do powiedzenia. My podkreślamy to, że jesteśmy gotowi pomóc zarówno poprzez naszą Straż Graniczną i poprzez programy szkoleniowe, ale również bezpośrednie programy finansowe. Zaś co do potencjalnej rozbudowy Frontexu, to zawsze trzeba brać pod uwagę również kontekst negocjacji w zakresie wieloletnich ram finansowych –powiedział premier Morawiecki.
Z propozycji Komisji Europejskiej wynika, że Frontex ma mieć 10 tys. funkcjonariuszy do 2020 r, zwiększyć mają się też jego uprawnienia wykonawcze.
Z upoważnienia i pod kontrolą państwa, w którym działają, funkcjonariusze mają mieć możliwość przeprowadzania kontroli tożsamości, wydawania zezwolenia lub odmowy w sprawie wjazdu na granicach zewnętrznych UE oraz przechwytywania osób na granicach.
RIRM