Ustawa o uzgodnieniu płci badana przez sejmowe komisje
Połączone komisje sprawiedliwości i praw człowieka oraz zdrowia zajmą się dziś zawetowaną przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawą o uzgodnieniu płci. Autorem kontrowersyjnego projektu jest poseł będący transseksualistą – Anna Grodzka.
W myśl ustawy łatwiejsza procedura prawnego określenia płci ma się opierać na subiektywnym odczuciu pacjenta, a nie na podstawach biologicznych. Poza tym wniosek o uzgodnienie płci będzie mógł złożyć każdy posiadający pełną zdolność do czynności prawnych i nie pozostający w związku małżeńskim.
Odrzucenia ustawy na etapie prac w Sejmie i Senacie domagali się politycy PiS-u. Poseł Andrzej Jaworski z sejmowej komisji sprawiedliwości podkreśla, że forsowanie przez PO tej ustawy to walka o lewacki elektorat.
– Platforma Obywatelska robi wszystko, aby te głosy mogła w tych wyborach otrzymać. Oczywiście w połączonych komisjach najprawdopodobniej komisje zarekomendują odrzucenie veta prezydenta, dlatego że to jest zwykła arytmetyka. Natomiast jeżeli chodzi o samo odrzucenie veta, to mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, ponieważ ta propozycja ustawy jest bardzo szkodliwa dla obywateli, wprowadza olbrzymi zamęt. Ona nie pomaga osobom, które mają problem z identyfikacją płci ze względów psychicznych i fizycznych. Ona jest bardziej przygotowana jako ustawa ideologiczna – zaznacza Andrzej Jaworski.
Sejm może odrzucić prezydenckie veto, jeżeli przegłosuje ustawę większością kwalifikowaną trzech piątych głosów. Zgodnie z zapowiedziami marszałek Sejmu, głosowanie ws. veta prezydenta powinno odbyć się w piątek.
RIRM