USA: 450 tys. osób potrzebuje pomocy w Teksasie po przejściu huraganu
Ponad 450 tys. osób potrzebuje pomocy w stanie Teksas po przejściu huraganu Harvey, który w piątek uderzył w wybrzeże USA, a później osłabł i przekształcił się w burzę tropikalną – poinformował w poniedziałek Brock Long z agencji ds. kryzysowych (FEMA).
Brock Long powiedział również, że więcej niż 30 tys. osób w Teksasie ma zostać skierowanych do tymczasowych schronisk, a żywioł dotknął od 30 do 50 hrabstw. Zapewnił, że inżynierowie pracują nad przywróceniem dostaw elektryczności, a władze wzmocniły środki bezpieczeństwa na terenie stanu przy wsparciu ministerstwa obrony.
Jak zaznaczyła agencja Reutera, władze w Waszyngtonie zobowiązały się przeznaczyć środki pomocowe dla Teksasu tak szybko, jak to możliwe.
W poniedziałek prezydent USA Donald Trump zaakceptował ogłoszenie stanu klęski żywiołowej w sąsiadującej z Teksasem Luizjanie, która również ucierpiała na skutek burzy tropikalnej.
Harvey uderzył w wybrzeże Teksasu w piątek wieczorem czasu lokalnego. Był to najsilniejszy huragan w tym rejonie USA od ponad pół wieku. W ostatnich kilkunastu godzinach żywioł znacznie osłabł i przekształcił się w burzę tropikalną, która praktycznie przestała się przesuwać.
Burzy towarzyszą ulewne deszcze, które powodują gigantyczne powodzie. Dotychczasowe oficjalne dane mówią o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych kataklizmu. Ratownicy zabrali z dachów zalanych samochodów i domów ponad 1000 osób.
„Mamy do czynienia z frontem deszczowym w kształcie trójkąta, m.in. w Houston, Victorii oraz Corpus Christi” – oznajmił w niedzielę na konferencji prasowej gubernator stanu Teksas Greg Abbott. Gubernator wydał również ostrzeżenie przed tornadami i poinformował, że z powodu burzy zamknięto w Teksasie ok. 250 dróg.
Do walki z żywiołem zmobilizowano około 3 tys. żołnierzy Gwardii Narodowej.
Jak podała w poniedziałek firma reasekuracyjna Hannover Re, zniszczenia spowodowane przez huragan Harvey są znacznie mniejsze, niż te wywołane przez huragany Katrina czy Sandy. Dotychczasowe straty są szacowane na mniej niż 3 mld dolarów – twierdzi pragnący zachować anonimowość przedstawiciel firmy, mający dostęp do wstępnych danych szacunkowych.
Już wcześniej prezydent Donald Trump wprowadził na wniosek gubernatora Teksasu stan klęski żywiołowej w tym stanie, aby „uruchomić wszelkie możliwe siły, które wesprą władze w walce z żywiołem”.
Służby meteorologiczne poinformowały, że w Teksasie będzie mocno podać do czwartku, a nie wykluczone, że jeszcze dzień dłużej.
PAP/RIRM