Urzędnicy resortów sowicie opłacani

Urzędnicy zasiadający w spółkach Skarbu Państwa zarabiają nawet 40 tys. zł miesięcznie. Zazwyczaj zajmują oni wysokie stanowiska – to wynik sondy przeprowadzonej przez jeden z dzienników w ministerstwach i urzędach wojewódzkich.

Na przykład: w spółkach Skarbu Państwa zasiada m.in. pięciu pracowników resortu zdrowia. Większość z nich na stanowiskach dyrektorów. Podobnie sytuacja wygląda w innych resortach. Ministerstwo Rolnictwa zezwoliło na członkowstwo w radach aż 12 pracownikom. Jednak największa tego typu sytuacja jest w Ministerstwie Skarbu Państwa. Gdzie nadzór nad podległymi mu podmiotami pełni 30 osób na kierowniczych stanowiskach.  Wyjątkiem nie jest kancelaria premiera Tuska, której pracownicy również dorabiają jako członkowie w radach.

„Największą patologią jest to, o czym mówił premier, jak obejmował rządy. Mówił o tym, że będą sami fachowcy apolityczni, ale jak byśmy spojrzeli ile osób  z tych, które pracują w spółkach, radach nadzorczych, jaką mają legitymację partyjną, czy są z PO czy z PSL-u. Teraz widzimy jak wygląda państwo rządzone przez PO i PSL.  Rządzi układ i kolesiostwo i tylko w ten sposób można mówić o tym. Nic się nie zmieniło i teraz tak naprawdę obywatele niech sami ocenią jak wygląda rządzenie pana Donalda Tuska z punktu widzenia tych nowych informacji, które mają miejsca i afer taśmowych PSL-u” – powiedział poseł Marek Opioła, z sejmowej komisji ds. służb specjalnych.

W ostatnim czasie obserwujemy efekty rządów, opierających się na powiązaniach i urzędniczych zależnościach- dodaje poseł Marek Opioła.

Dlaczego to tak funkcjonuje?  To pytanie powinniśmy zadać premierowi tego rządu, wespół koalicjantowi, premierowi Pawlakowi. Dla czego tolerują takie zachowania i dla czego mówią w ten sposób, że urzędnicy, którzy pracują w resortach dostają w jakiś sposób nagrody radu nadzorczej, gdzie mogą zarobić trzy razy więcej. Pewnie zarabiają więcej niż premier tego rządu i prezydent naszego kraju. W związku z tym, jest to bardzo niepokojące. Jaki to ma wpływ na podejmowanie decyzji w tych resortach jeżeli takie osoby są zatrudniane w radach. To jest nieetyczne i bulwersujące” – powiedział poseł Marek Opioła, z sejmowej komisji ds. służb specjalnych.

Eksperci uważają, że zasiadanie w radach przez urzędników jest chociażby nieetyczne. Prawo jednak tego nie zabrania, uzyskanie zgody przełożonego często jest tylko formalnością.

 

Wypowiedź Marka Opioły:


Pobierz Pobierz

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl