Uniwersjada 2017. Kolejne medale Polaków
Srebrny krążek Joanny Linkiewicz był 500-setnym medalem biało-czerwonych w historii ich startów na Uniwersjadzie. Magiczna granica nie pękłaby gdyby nie doskonała postawa pozostałych lekkoatletów. Po złoto sięgnęły Malwina Kopron w rzucie młotem, Marcelina Witek w rzucie oszczepem i Małgorzata Hołub w biegu na 400 m.
Złote medale i rekordy życiowe – taki scenariusz od początku zakładali nasi lekkoatleci. A oto jego realizacja: Rzut pod granicę 77 metra w wykonaniu Malwiny Kopron to nowy rekord Uniwersjady.
– Wiedziałam, że mogę rzucić daleko, ale że aż tyle. Ten wynik zwalił mnie z nóg. Starałam się później jeszcze troszeczkę dorzucić. Zaczęły się jak zwykle kombinacje – mówiła nowa rekordzistka Uniwersjady.
Rekordowy poziom podtrzymała Marcelina Witek, której złoty krążek w rzucie oszczepem dała próba o długości 63 m i 11 cm. To jej nowy rekord życiowy.
– Nie sądziłam, że tyle poleciał, bo nawet przez myśl przeszło mi, żeby spalić ten rzut, bo stwierdziłam, że nakryłam go i był on jakby rzucony do celu, ale stwierdziłam: dobra niech sobie zmierzą. I zaraz słyszę, gwar na trybunach, 63 m i mówię super – relacjonowała złota medalista w rzucie oszczepem.
Bieżący sezon jest wyjątkowy dla Małgorzaty Hołub. Po brązowym krążku w sztafecie z mistrzostw świata Polka stanęła na najwyższym stopniu podium letniej Uniwersjady.
– Trener mi powiedział, że od początku mam się skupić tylko i wyłącznie na sobie i ruszyć mocno. Kompletnie nie mam pojęcia, jak pobiegły inne zawodniczki. Pierwszy raz miałam coś takiego, że byłam skupiona tylko i wyłącznie na sobie – akcentowała Małgorzata Hołub.
W tej samej konkurencji, ale w rywalizacji mężczyzn po brąz sięgnął Rafał Omelko.
– Bieg oceniam generalnie pozytywnie, bo wynik jest całkiem przyzwoity, jak na tę część sezonu, który naprawdę już jest długi i wymagający. Uważam, że to takie jego dobre zakończenie – podkreślał Rafał Omelko.
500-setny medal dla biało-czerwonych w historii ich startów na Uniwersjadzie to zasługa srebrnej biegaczki na 400 m przez płotki Joanny Linkiewicz.
– Warunki trochę nie dopisywały, ale i tak się cieszę z uzyskanego wyniku i z tego medalu, bo jednak konkurencja tutaj nie spała i też była mocna – mówiła Joanna Linkiewicz.
Po kolejne medale sięgnęli także reprezentanci Polski w taekwondo. Srebro wywalczyła kobieca drużyna, która w finale musiała uznać wyższość Serbii. Indywidualnie brąz padł łupem Bartosza Kołeckiego.
– Takewoondo na Uniwersjadzie jest na pewno mocne. U mnie w kategorii startował srebrny medalista igrzysk olimpijskich z Rio. Niestety nie udało mu się zdobyć medalu, mi udało się – zaznaczył Bartosz Kołecki.
W klasyfikacji medalowej Polska plasuje się na 9. pozycji. Łącznie mamy 8 medali: pięć złotych, siedem srebrnych i sześć brązowych. Impreza potrwa do 30 sierpnia.
TV Trwam News/RIRM