UNICEF: liczba skrajnie niedożywionych dzieci w Somalii wzrosła o 50 proc.
Od początku roku liczba dzieci niedożywionych lub zagrożonych niedożywieniem w Somalii wzrosła o połowę i wynosi obecnie 1,4 mln. Wśród nich skrajne niedożywienie zagraża życiu ponad 275 tys. dzieci – podał dziś Fundusz Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci UNICEF.
Fundusz podkreśla, że niedożywione dzieci są dziewięć razy bardziej narażone na śmierć na skutek cholery, biegunki czy odry.
„Kiedy w 2011 r. Somalię dotknął głód, śmierć poniosło około 260 tys. osób, z czego połowa to dzieci. Główną przyczyną zgonów dzieci była biegunka i odra” – informuje w komunikacie UNICEF.
Cytowany w komunikacie przedstawiciel UNICEF w Somalii Steven Lauwerier, powiedział, że w tym roku UNICEF wraz z organizacjami partnerskimi objął leczeniem ponad 56 tys. dzieci dotkniętych skrajnym niedożywieniem. To wzrost o niemal 90 proc. w stosunku do tego samego okresu w ubiegłym roku. Susza, choroby i przesiedlenia mają tragiczne skutki dla dzieci.
Od początku listopada 2016 r. około 615 tys. osób, z czego większość to kobiety i dzieci, musiało opuścić swoje domy na skutek suszy. Zmusiła ona ok. 40 tys. dzieci do przerwania edukacji, ponieważ rodziny angażują dzieci w poszukiwanie źródeł wody i żywności. Coraz więcej dzieci żyje na ulicy i jest rekrutowanych do grup zbrojnych.
UNICEF wskazuje, że w Somalii zaczynają padać deszcze, które powinny utrzymać się do czerwca. W niektórych regionach kraju przynoszą długo oczekiwaną ulgę, ale z drugiej strony deszcze stanowią zagrożenie dla dzieci mieszkających w prowizorycznych schronieniach wykonanych z gałęzi, tkanin i plandek. Jeśli deszcze ustaną i pomoc nie przyjdzie na czas, coraz więcej rodzin będzie zmuszonych do opuszczenia swoich domów i przeniesienia się do obozów, gdzie zagraża im malaria i cholera.
UNICEF Polska cały czas prowadzi zbiórkę środków na pomoc dla głodujących dzieci w Afryce. Może się w nią włączyć poprzez stronę www.unicef.pl/afryka.
PAP/RIRM