Umorzono śledztwo Grabarczyka i Seligi
Prokuratura w Ostrowie Wielkopolskim umorzyła postępowanie ws. pozwolenia na broń byłego ministra sprawiedliwości Cezarego Grabarczyka, a także posła Dariusza Seligi.
Sprawa była elementem śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w łódzkiej policji.
Umorzono kwestie dotyczącą składania przez polityków obietnicy udzielenia korzyści osobistej naczelnikowi łódzkiej policji. Prokuratura stwierdziła, że takich czynów nie popełniono.
Poseł Andrzej Romanek z Solidarnej Polski sądzi, że decyzja prokuratury jest pochopna, a nawet upolityczniona.
– Cały czas te postępowania są toczone, co więcej stawiane są im zarzuty. Ja odnoszę takie wrażenie, że ta decyzja ma podtekst polityczny. Zbliżają się wybory parlamentarne i pan Cezary Grabarczyk z całą pewnością chciałby startować z list Platformy Obywatelskiej, a gdyby wobec niego było toczone to postępowanie to wtedy miałby ogromną trudność, aby na tych listach PO się znaleźć. Konkluzja niestety jest dosyć przykra. Niestety ludzie władzy, ludzie Platformy Obywatelskiej są ludźmi bezkarnymi, co więcej są ludźmi stojącymi ponad prawem – mówi Andrzej Romanek.
W związku z doniesieniami o niezgodnym z przepisami uzyskaniu pozwolenia na broń Grabarczyk zrezygnował pod koniec kwietnia ze stanowiska ministra sprawiedliwości.
W wydanym wówczas oświadczeniu napisał m.in., że jego rezygnacja „leży w interesie państwa i wymiaru sprawiedliwości”.
Grabarczyk jak i Seliga czekają na decyzje Komendanta Głównego Policji o odebraniu im pozwoleń na broń.
RIRM