Umacnianie Europejskiego Banku Centralnego
Mario Draghi prezes Europejskiego Banku Centralnego przedstawił założenia programu zakupu obligacji państw południowej Europy. To jest niebezpieczna polityka – alarmują ekonomiści.
Prowadzony przez EBC program skupowania na rynku wtórnym obligacji krajów południa strefy euro, zwłaszcza Hiszpanii i Włoch, ma służyć obniżeniu rekordowych kosztów obsługi długów tych dwóch państw i poprawić sytuację całej strefy euro. Jednak, jak stwierdzają ekonomiści – takie działanie w dużym stopniu umocni władzę Europejskiego Banku Centralnego. Ponadto wykup obligacji takich krajów jak Hiszpania, czy Włochy może zmienić układ sił między Unią Europejską. Będzie to na korzyść Europejskiego Banku Centralnego.
– Europejski Banki Centralnym jest nie tyle autonomiczną jednostką finansową ile elementem szerszego układu oligarchii finansowej na świecie. Opór ze strony Deutsche Banku i kanclerz Merkel wydaje się zupełnie naturalnym, ponieważ jest to coś, co w przybliżeniu można określić jako zamach stanu. Ten bank będzie wtedy głównym wierzycielem wielu krajów europejskich. Z drugiej strony pozwala to na szerokie manipulowanie tymi obligacjami. Jest to już polityka bardzo niebezpieczna dla tych krajów – zwracał uwagę prof. Artur Śliwiński.Prof. Artur Śliwiński powiedział także, że tego typu działania są nielegalne. Dodał przy tym, że takie precedensy miały już wcześniej miejsce w Unii.
– Te reżimy unijne w kwestiach finansowych zostały dość mocno rozluźnione. Przede wszystkim przez udzielanie pożyczek dla takich krajów jak Grecja, czy Hiszpania. Nie można tego tak na 100 % powiedzieć, bo kraje UE mają zakaz wspierania instytucji o charakterze publicznym, ale mogą to realizować pośrednio poprzez banki komercyjne. W tym przypadku EBC takie operacje przeprowadza przez własne filie krajowe. Także on omijał te bariery formalno-prawne– dodaje prof. Śliwiński.
Wypowiedź prof. Artura Śliwińskiego
RIRM