Ukraina: wszczęto śledztwo ws. dewastacji polskich pomników
Ukraińska policja wszczęła śledztwo ws. dewastacji polskich pomników na Ukrainie, do której doszło w ostatnich dniach w obwodzie lwowskim.
Pomniki zostały już oczyszczone. Sprawa dotyczy monumentu upamiętniającego zamordowanych przez hitlerowców w 1941 r. profesorów lwowskich oraz krzyża i kamiennych tablic upamiętniających polskie ofiary zbrodni w Podkamieniu. W obu miejscach pojawił się napis ,,Śmierć Lachom”, a na krzyżu namalowano także swastykę.
Historyk prof. Mieczysław Ryba wskazuje, że sprawcom incydentów przyświeca propagowanie ideologii banderyzmu.
– Pochodną takich zachowań jest promowanie ideologii banderyzmu, która jak wiemy skończyła się tragicznie dla ludności Małopolski Wschodniej i Wołynia, a jeśli to się robi, to tego typu ekscesy i tego typu inspiracje są bardzo możliwe, powtarzające się, a później, jak widzimy na poprzednich przykładach, wykrycie sprawców jest bardzo trudne, a wręcz się nie udaje – mówi prof. Mieczysław Ryba.
Incydenty potępiło ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Państwowa administracja obwodowa we Lwowie oświadczyła, że są to prowokacje inicjowane przez ,,stronę trzecią”. Ich celem – jak wskazano – jest rozpalenie wrogości między Ukrainą a Polską. Natomiast strona polska zapowiedziała wystosowanie not dyplomatycznych do ukraińskiego MSZ i kontrolowanie przebiegu śledztw w tej sprawie.
Incydenty są kolejnymi atakami na polskie miejsca pamięci na Ukrainie. W styczniu zniszczono pomnik we wsi Huta Pieniacka.
RIRM