Ukraina odgrodzi się od separatystów specjalną granicą
Opanowane przez separatystów rejony zostaną oddzielone specjalną strefą, która będzie kontrolowana przez Straż Graniczną – oświadczył prezydent Ukrainy Petro Poroshenko.
Oprócz budowy linii obrony wzdłuż granicy administracyjnej wokół rejonów opanowanych przez separatystów, zostanie wyznaczona strefa, w której będą pracowały służby graniczne. „Obecnie w tym celu przygotowywane jest zabezpieczenie techniczne oraz prawne” – podkreślił w wywiadzie telewizyjnym Petro Poroshenko, prezydent Ukrainy. Ponadto prezydent przyznał, że Ukraina poniosła ogromne straty w walkach na wschodzie kraju. Przywódca ukraińskiego państwa tłumaczył także, że zdecydował się na nadanie Donbasowi szczególnych uprawnień, ponieważ bez uchwalenia przez Radę Najwyższą ustaw o specjalnym statusie Donbasu i bez uwolnienia separatystów od odpowiedzialności karnej, jego kraj mógłby zostać oskarżony o zerwanie procesu pokojowego. Co więcej prezydent stwierdził, że jedynym wyjściem z konfliktu na wchodzie Ukrainy jest jego plan pokojowy. Według niego, Zagłębia Donieckiego nie da się zdobyć siłą militarną.
– Podkreślam, że nie jest możliwe, aby wygrać wojnę w miastach Ługańsk i Donieck za pomocą tylko środków militarnych. Im więcej batalionów ukraińskich, wojska i straży, tym więcej wojska z Federacji Rosyjskiej – powiedział prezydent Petro PoroshenkoPrezydent opowiedział się także za rozmowami o uregulowaniu sytuacji w jego kraju z udziałem nie tylko Rosji, Francji i Niemiec, ale także Stanów Zjednoczonych. Ocenił, ze sytuacja na Ukrainie nie jest wyłącznie problemem władz w Kijowie. Wczoraj w ramach protestu przeciw agresywnej polityce Kremla wobec Ukrainy na ulice Moskwy wyszło ponad 26 tysięcy Rosjan. „Ukrainie – pokój!”, „Rosji – wolność!”, „Ukraino – jesteśmy z tobą!”, „Rosjanie nie chcą wojny!”, „Rosja bez Putina!” . To główne hasła jakie skandowali uczestnicy manifestacji.
– Chodzi o zmianę działań naszych władz. Zatrzymanie złej , tajnej, wojny na Ukrainie. To my płacimy za te wojnę. Władze nie mają prawa wypowiada się w imieniu wszystkich. W Rosji są ludzie , którzy są przeciwko ingerencji wojskowej. Ukraińscy mają prawo wyboru swego przeznaczenia – zaznaczyła Elena Volkova, jedna z protestujących.TV Trwam News