Ukraina chce przeprowadzić badania w Hucie Pieniackiej
Ukraina chce przeprowadzić badania w Hucie Pieniackiej, aby ustalić liczbę Polskich ofiar zbrodni popełnionej przez ukraińskich nacjonalistów. Historycy z Ukrainy utrzymują, że zginęło tam mniej osób niż podaje Instytut Pamięci Narodowej.
Zgodę na przeprowadzenie prac poszukiwawczych w Hucie Pieniackiej wydało ministerstwo kultury Ukrainy. Sekretarz ukraińskiej komisji do spraw upamiętnień Światosław Szeremeta oświadczył, że głównym celem badań będzie potwierdzenie bądź sprostowanie symboliczności pomnika ku czci ofiar, który stoi w Hucie Pieniackiego oraz podanie realnej liczby polskich ofiar. Ukraińscy historycy utrzymują, że zginęło tam nieco ponad dwieście osób.
Tymczasem według śledztwa IPN z rąk UPA oraz Ukraińców służących w SS i chłopów zginęło w bestialskich sposób ponad 850 osób – mężczyzn, kobiet i dzieci. Byli to nie tylko mieszkańcy miejscowości, ale również Polacy z innych wiosek, którzy schronili się w Hucie Pieniackiej. Kijów deklaruje, że do poszukiwań zostaną dopuszczeni przedstawiciele strony polskiej, ale tylko w roli obserwatorów.
Ukraina cały czas relatywizuje zbrodnie UPA. W ubiegłym roku przy pomniku pomordowanych Polaków pojawiła się tablica z fałszywymi informacjami dotyczącymi przebiegu wydarzeń w 1944 roku. W tej sprawie interweniowało polskie ministerstwo spraw zagranicznych. Mimo deklaracji władz ukraińskich o dobrych relacjach z Warszawą cały czas obowiązuje zakaz poszukiwań i ekshumacji polskich ofiar na terytorium ukraińskim przez polskich historyków i badaczy.
TV Trwam News/RIRM