[TYLKO U NAS] Prof. Piotrowski: Odmienne zdanie Polski i Węgier w kwestiach unijnych to ość w gardle J. C. Junckera i F. Timmermansa

To stanowi ość w gardle zarówno Fransa Timmermansa, jak i Jean-Claude Junckera, że Węgry i Polska mówią: „Nie, to wy się mylicie” – powiedział prof. Mirosław Piotrowski, poseł do Parlamentu Europejskiego, podczas wtorkowych „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

Na godz. 20.00 zostało zaplanowane spotkanie Premiera RP Mateusza Morawieckiego z Jean-Claude Junckerem, przewodniczącym Komisji Europejskiej. Prof. Mirosław Piotrowski zwrócił uwagę, że Polska wciąż jest szczególnym obiektem działań ze strony instytucji unijnych, a te z kolei stoją przed poważnymi wyzwaniami przyszłości, m.in. brexitem. Odchodzi jeden z największych płatników netto na rzecz Unii Europejskiej.

– Wielka Brytania wpłacała do unijnego budżetu – w zależności od uzyskanego dochodu narodowego brutto – ok. 18-20 mld euro. Dodajmy, że 6 mln euro to rabat brytyjski, który dodatkowo płaciły inne kraje, takie jak Polska. Wielka Brytania odejmowała sobie ok. połowy tej kwoty. Unijni urzędnicy i politycy nie ukrywają, że braknie przynajmniej 10 mld euro w kasie unijnej. Doliczając jeszcze rabat, to może być kilkanaście mld euro. To największy problem (UE) – zaznaczył poseł do PE.    

Innym problemem unijnej instytucji jest brak rządu w Niemczech. Jak wskazał profesor, „Kanclerz Angela Merkel rządzi w tej chwili w sposób komisaryczny, nie może stworzyć koalicji ani rządu”.

– Jednym z głównych punktów negocjacyjnych przyszłych koalicjantów (…) są właśnie kwestie przyszłości Unii Europejskiej. Przez cztery miesiące Niemcy nie są w stanie sformować rządu. W tej sytuacji poucza się kraje członkowskie, takie jak Polska, które są w stanie stworzyć rząd, nawet się zrekonstruować i działać sprawnie (…), a także podejmować samodzielnie decyzje. Tej samodzielności odmawiają nam unijni urzędnicy pokroju Fransa Timmermansa i Jean-Claude Junckera – mówił polityk.

Gość Radia Maryja ocenił, że szef Komisji Europejskiej spodziewa się, iż premier Mateusz Morawiecki wraz z nowym rządem będzie „potakiwaczem”.

– Mateusz Morawiecki musi być przygotowany na to, że Jean-Claude Juncker będzie go pouczał i uzna, że polski premier przyjechał do niego po naukę, jak należy postępować w Unii Europejskiej (…). Nie możemy być zepchnięci do konta, bo premier Mateusz Morawiecki reprezentuje rząd, polski naród, Polskę, a KE jest tylko ciałem biurokratycznym (…). Chodzi o to, by nagiąć Polskę w taki sposób, aby później stała się elastyczna. To stanowi ość w gardle zarówno Timmermansa jak i Junckera, że Węgry i Polska mówią: Nie, to wy się mylicie (…). Suwerenność to kwestia zasadnicza i wiele, jeśli nie większość krajów Unii Europejskiej patrzy na spór KE z Polską, czy wcześniej z Węgrami, właśnie pod kątem suwerenności (…) i zadaje sobie pytanie, do jakiego stopnia może posunąć się unijny urzędnik w ograniczaniu suwerenności danego kraju. To będzie busolą dla szefów rządów i głów państw – powiedział prof. Mirosław Piotrowski.

Poseł do Parlamentu Europejskiego odniósł się także do polityki migracyjnej Unii Europejskiej. W jego ocenie „legła ona w gruzach”, a kierunek obrany przez unijnych przywódców „jest po prostu zły”.

– Pomimo tego, że próbuje się karać Polskę, Węgry bądź niebawem inne kraje członkowskie, to wszyscy zauważyli, że ten kierunek jest po prostu zły (…). Bawarska CSU już teraz wchodzi w kontakty w Viktorem Orbanem przyznając Węgrom, pośrednio również Polsce, rację w podejściu do polityki migracyjnej. Nie powinno się nas strofować, tylko brać przykład – podkreślił polityk.

Cała rozmowa z europosłem prof. Mirosławem Piotrowskim dostępna jest [tutaj].

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl