[TYLKO U NAS] M. Ochman o propozycji podwyżek dla rezydentów: W ten sposób minister Radziwiłł gasi pożar benzyną

To „fantastyczny” pomysł pana ministra, ponieważ w ten sposób pan minister gasi pożar benzyną. Jeżeli da 400-500 złotych rezydentom, to oczywiście zgłosi się cała grupa zawodów medycznych, w tym „Solidarność”. My wielokrotnie mówiliśmy na antenie Radia Maryja, że pan minister, przyznając ustawę podwyżkową, podzielił środowisko na medycznych i niemedycznych, uznając, że ci, którzy pracują jako salowe i sanitariusze, nie mają prawa do żadnych podwyżek – powiedziała w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja Przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność” Maria Ochman.

Maria Ochman wyraziła nadzieję, że podczas wtorkowego posiedzenia Rady Dialogu Społecznego minister zdrowia Konstanty Radziwiłł szczegółowo zaprezentuje założenia ustawy autorstwa resortu zdrowia.

– Czekamy, aż na Radzie Dialogu Społecznego we wtorek pan minister przedstawi partnerom społecznym konkrety i te szczegóły. Wiemy, że w tych szczegółach najczęściej chowa się to, co najistotniejsze dla takich ustaw. Z naszych informacji wynika, że ma być wzrost nakładów, natomiast w przyszłym roku tych pieniędzy w systemie realnie ma być mniej. Bez wyjaśnienia tych wątpliwości trudno mi poddawać ocenie takie hurraoptymistyczne doniesienia pana ministra – powiedziała.

Istotne jest to, w jaki sposób i z jakich źródeł będzie finansowany wzrost nakładów na polską służbę zdrowia w perspektywie najbliższych kilku lat – zwróciła uwagę szefowa Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”.    

– Musimy odróżniać to, co wpływa z naszych składek, a więc to, co płacimy do budżetu i ta składka, która jest z roku na rok coraz wyższa, ponieważ w większości więcej zarabiamy, również wzrosła płaca minimalna, więc tych pieniędzy w tym systemie będzie więcej ze względu na to, że my więcej do tego systemu wniesiemy z naszych wynagrodzeń. Pytanie jest jedno: czy Ministerstwo Finansów, przekazując – jak rozumiem – kolejne dotacje do systemu ochrony zdrowia, będzie wskazywać konkretne procedury, które mają być w poszczególnych latach realizowane, czy też np. powinno to być jednak zrobione w inny sposób, czyli w sposób trwały, podobnie jak w ratownictwie medycznym – wskazała.

Już w 1998 roku, gdy rządzący wówczas AWS zawarł kompromis z Leszkiem Balcerowiczem w sprawie składek na służbę zdrowia, okazało się, że politycy nie zawsze dotrzymują danego słowa – podkreśliła Maria Ochman.

– Grzech pierworodny wprowadzania tej reformy został popełniony w 1998 roku, kiedy na podstawie takiego zgniłego kompromisu z Balcerowiczem AWS zgodziło się na składkę 7,5 proc. Miało być nawet 14 proc., jak zakładano wstępnie. Jak widać, politycy nawet umawiając się ze społeczeństwem na pewne zmiany, które dotyczą nas w sposób absolutnie bezpośredni i żywotny, bo to jest służba zdrowia, delikatnie mówiąc nie zawsze spełniają te obietnice. […] Mówię o pewnych doświadczeniach. Gdy słyszę o ścieżce dojścia, gdy słyszę o 7,8 czy 10 latach to powiem, że wolałabym usłyszeć konkrety  – zaznaczyła.

Odnosząc się do pomysłu ministra zdrowia odnośnie wprowadzenia podwyżek dla rezydentów szefowa Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność” zauważyła, że jeśli to rozwiązanie wejdzie w życie, natychmiast o podwyżki upomną się przedstawiciele innych grup zawodowych.

– Jeżeli ktoś w rządzie – na co ja bardzo liczę – nie pomyśli i nie ostudzi zapędów pana ministra do tego typu działań, to rzeczywiście ustawi się nam za chwilę budżetówka, ustawi nam się szereg innych grup zawodowych, bo problemy pracownicze, problemy wynagrodzeń należy rozwiązywać systemowo, a nie wtedy, kiedy wybuchają protesty – powiedziała.

Całość rozmowy z Marią Ochman w audycji „Aktualności dnia” dostępna jest [tutaj].

RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl