[TYLKO U NAS] W. Jakóbik – redaktor naczelny portalu BiznesAlert: COP24 jest szansą, aby porozmawiać o tym jak chronić środowisko, zachowując racjonalność w działaniach, idąc w stronę zrównoważonego rozwoju

COP24 jest szansą na to, aby porozmawiać o tym jak chronić środowisko, jednocześnie zachowując racjonalność w tych działaniach, nie idąc w stronę ideologii a właśnie w stronę zrównoważonego rozwoju, w duchu troski o to, co dostaliśmy od Boga, czyli właśnie o środowisko naturalne – mówił we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny portalu BiznesAlert.    

Ministerstwo Energii przygotowuje rozwiązania, które mają rekompensować gospodarstwom domowym wysokie koszty energii elektrycznej. Na razie są to założenia do projektu ustawy [czytaj więcej]. 

Minister energii, Krzysztof Tchórzewski, powiedział, że wszystkie gospodarstwa domowe dostaną rekompensatę za energię, bo może stać się tak, że o 40 proc. wzrośnie cena energii elektrycznej.

– Na razie wiemy bardzo mało o proponowanej regulacji. Minister powiedział tyle, że rekompensata będzie wynosiła tyle pieniędzy, aby rachunek w 2019 r. nie był wyższy niż w 2018 r. A zatem przeciętny Polak będzie czytał rachunek za energię elektryczną i nie zobaczy tam żadnej zmiany w cenie, ani żadnych dodatków rekompensat wyliczonych, bo to wszystko będą załatwiać firmy, które otrzymają rekompensaty z zapowiadanego funduszu, który rząd dopiero utworzy. Wcześniej ministerstwo energii komunikowało, że takie rekompensaty mogłyby być finansowane z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który zarządza pieniędzmi zebranymi w ramach polityki klimatycznej systemu handlu emisjami, który penalizuje wytwarzanie energii z węgla. Firmy wytwarzające energię z węgla, muszą płacić dodatkowe pieniądze na to, że emitują dwutlenek węgla i te środki trafiają do NFOŚ, które mają być wykorzystywane na cele redukcji tej emisji – powiedział Wojciech Jakóbik.

Gość Radia Maryja zwrócił uwagę, że Ministerstwo Energii postanowiło, że skoro „ta polityka klimatyczna penalizuje węgiel i podnosi koszty energii dla Polaków – przy tym zaznaczając, że podwyżki wynikają tylko i wyłącznie z tej polityki klimatycznej, a nie np. z podwyżki cen węgla – to ministerstwo postanowiło, że te środki przeznaczy właśnie na rekompensaty”.

– To jest oczywiście działanie doraźnie, bo polityka klimatyczna szybko się nie zmieni, raczej będzie bardziej ambitna niż mniej ambitna, niezależnie od tego, jak dobrze będzie szło w polskich negocjacjach. (…) Trzeba też zabezpieczyć wiatraki innym rodzajem energii np. Niemcy robią to zwiększeniem wykorzystania węgla brunatnego, jeszcze bardziej emisyjnego niż węgiel kamienny dominujący w Polsce – zauważył redaktor naczelny portalu BiznesAlert.

Wojciech Jakóbik zaznaczył, że „w samym ciepłownictwie taka czysta energia spod polskiej ziemi mogłaby pomóc, ale w samej energetyce, czyli przy wytwarzaniu energii, musimy się skupić na zmianie niskoenergetycznej właśnie dzięki atomowi”.

– Węgiel musi się na pewno zmieniać, to jest bardzo ważne, żeby on przetrwał musi dojść do trudnych reform, musi dojść do trudnych cięć i to rząd prowadzi, dlatego ministrowie jak Tchórzewski. (…) W walce ze smogiem są podejmowane pewne reformy, są rozwiązania, które mają poprawiać sytuację. W Krakowie były wprowadzone pionierskie rozwiązania w tym zakresie, ale to też będzie proces. Zmiana polskiej energetyki na pewno będzie musiała być ewolucyjna. Kolejnym kluczowym elementem działań rządu powinny być negocjacje z Komisją Europejską na temat dofinansowania zmian w energetyce, na temat pewnych ulg, ponieważ my startujemy z całkiem innego punktu niż np. Niemcy i o tym też rozmawia minister Tchórzewski, nasza ekipa negocjacyjna w Brukseli – podkreślił gość audycji „Aktualności dnia”.

– COP24 to jest szansa na to, aby porozmawiać o tym jak – chociażby w duchu św. Franciszka z Asyżu – chronić środowisko, jednocześnie zachowując racjonalność w tych działaniach, nie idąc w stronę ideologii a właśnie w stronę zrównoważonego rozwoju w duchu troski o to, co dostaliśmy od Boga, czyli właśnie o środowisko naturalne. Myślę, że Polacy mają naturalną pozycję do tego, żeby tworzyć konsensus i pogodzić tych, którzy są bardzo ambitni, którzy chcieliby już jutro wszystko z tymi, którzy pokazują, że nie tak szybko, że to nie będzie takie proste – dodał.

Wojciech Jakóbik wskazał, że Stany Zjednoczone są bardzo sceptycznie nastawione względem szczytu klimatycznego COP24, a zadaniem Polaków, – jako gospodarzy – będzie zachęcić wszystkich do znalezienia jakiegoś wspólnego rozwiązania, które nie będzie radykalne, tylko będzie łączyło wszystkie strony.     

Całą rozmowę z audycji „Aktualności dnia” z Wojciechem Jakubikiem można odsłuchać [tutaj].

 

RIRM